sobota, 4 maja 2019

"Portugalska eskapada" - Janusz Niżyński




"- (...) świat jest jak książka. Ci którzy nigdy nie podejmują decyzji o podróży,
poznają tylko jej jedną stronę, tę z okładki..."

 
Studentka lingwistyki oraz siedemdziesięcioletni portugalski pisarz ukrywający się w Polsce, poznają się w szpitalu. On przebywa w klinice po ciężkim zawale, ona się nim opiekuje. Pewnego dnia mężczyzna proponuje dziewczynie nie tylko wspólne mieszkanie, ale przede wszystkim małżeństwo. Dorota przystaje na ofertę, która znacząco wpłynęłaby na jej poprawę warunków materialnych. Niestety trzy miesiące po ślubie zostaje wdową. Wkrótce w willi zjawia się syn zmarłego, Manuel, który w zaistniałych okolicznościach postanawia zabrać kobietę do Portugalii...

niedziela, 28 kwietnia 2019

"Serce z szuflady" - Agnieszka Jeż




"- (...) mój tata powtarzał, że w życiu zawsze jest tak, że albo ma się na coś wpływ,
albo się go nie ma. I cała sztuka polega na tym, żeby umieć odróżnić te dwie sytuacje. 
Jak się ma wpływ, to trzeba działać. 
Jak się nie ma, to trzeba akceptować."

 
Świat trzydziestoczteroletniej Klary Majewskiej właśnie się rozpadł. Niedługo przed ślubem ukochany "zwraca jej wolność". Najwidoczniej pech prześladuje kolejne pokolenia kobiet Majewskich. Najpierw prababcia, potem babcia, dalej mama - nigdy nie stanęły na ślubnym kobiercu. Teraz dołączyła do nich najmłodsza z rodu. Kobieta w ramach urlopu udaje się do Krakowa, do Domu Pod Trzema Lipami na ulicy Wiślnej. Pragnie uporządkować mieszkanie, które odziedziczyła po prababci Emilii, i wystawić je na sprzedaż. Przecież jej życie toczy się w Warszawie, tam ma pracę i mieszkanie, które co prawda należy do matki, ale ta od lat mieszka z partnerem w puszczy. Tymczasem Klara znajduje dziennik prababki, a zapiski kompletnie ją pochłaniają i wiele wyjaśniają... 

czwartek, 11 kwietnia 2019

"Pan Przypadek i kryminaliści" - Jacek Getner




"Ludzie są banalnie przewidywalni..."


Jan Kowalski mający afrykańskie korzenie zostaje oskarżony o zabicie sześćdziesięcioletniej kobiety kolekcjonującej sztukę nowoczesną i będącej właścicielką pewniej niewielkiej rzeźby, która zniknęła. Przypadek postanawia uwolnić mężczyznę i odnaleźć prawdziwego sprawcę.

Znany pisarz, Kordian Zamoyski niebawem musi przedstawić wydawnictwu swój piąty już kryminał, ale niestety brakuje mu pomysłu na niego. Pewnego dnia stojąc pod blokiem, w którym mieszka, dostrzega sąsiadkę z aparatem fotograficznym. I wtem doznaje olśnienia. Chwilę później zostaje przygnieciony ciałem kobiety. Ona wypada z okna i nie żyje, on próbuje ją ratować i trafia do szpitala. Niestety nie pamięta zarysu kryminalnego, który miał ująć w swej powieści. Zwraca się więc do detektywa o pomoc.

Cesarski blef właśnie ujrzało światło dzienne. Problem w tym, że nie wiadomo, kto tak naprawdę jest autorem tej książki. Do jej napisania przyznają się bowiem aż trzy osoby: Cesarzowa, Caryca i Sułtan Polskiego Kryminału. Zadaniem Jacka Przypadka jest znalezienie odpowiedzi na pytanie, czyjego autorstwa jest ów bestseller.

poniedziałek, 25 marca 2019

"Siostra Księżyca" - Lucinda Riley




"(...) czasami w życiu dochodzi się do punktu, kiedy nie można już iść dalej tą samą drogą
i trzeba przejść przez most, by ruszyć dalej."

 
Tiggy przebywa na terenie szkockiej posiadłości Kinnaird, gdzie opiekuje się dzikimi zwierzętami, a w szczególności kotami. Zaprzyjaźnia się też ze współpracownikami, zakochuje w kardiochirurgu będącym właścicielem pięknego domu i wielohektarowych obszarów, a także poznaje starszego człowieka o imieniu Chilly, który jak się okazuje jest jej poniekąd bliski, i co więcej, zna jej historię. Niegdyś obiecał komuś, że wskaże kobiecie drogę do domu. Tiggy za jego namową oraz ze wskazówkami otrzymanymi po śmierci Pa Salta postanawia udać się do Grenady, by odnaleźć swą prawdziwą tożsamość. Tam dociera do domu, który przywołuje pewne obrazy sprzed lat. A jego obecni mieszkańcy - krewni, Angelina i Pepe, zabierają Tiggy w podróż do przeszłości, do czasów kiedy jej babka La Candela była słynną tancerką flamenco. Kobieta odkryje również, że ma niezwykły dar...

czwartek, 14 marca 2019

"Wrażliwość rzeczy martwych" - Aleksandra Steć




gdybym tylko

"(...) gdyby zasnąć tak na moment
nie tęskniłabym za domem
nie tęskniłabym za tobą
może nawet i za sobą."
 

"Wrażliwość rzeczy martwych" to moje trzecie spotkanie z piórem Aleksandry Steć, i przyznać muszę, że najlepsze, najbardziej zaskakujące i niewątpliwie najbardziej emocjonujące. Ów tomik rozpoczyna przepiękna dedykacja i budzący mnóstwo uczuć wstęp - słowa, z których zostały one utkane z pewnością zapadną w pamięć. Następnie napotykamy zbiór mądrych i życiowych sentencji oraz poruszających, refleksyjnych i niezwykle nostalgicznych wierszy. Te trafiają prosto do serca, wyzwalając wzruszenie, wywołując natłok myśli i czarując swym przesłaniem. To wyjątkowa w swej prostocie i subtelności poezja.

wtorek, 12 marca 2019

"Gawędy o wilkach i innych zwierzętach" - Marcin Kostrzyński




"(...) Każdy człowiek jest inny, nie tylko wizualnie. Ta inność pozwala nam się rozwijać.
Podobnie jest u zwierząt. 
Nasze światy, nasze emocje niczym się od siebie nie różnią. 
Nie powinniśmy uzurpować sobie prawa do decydowania o życiu lub śmierci tych istot.
Podobno mamy dusze, a one nie mają, czyżby?"
 
 
Autora publikacji "Gawędy o wilkach i innych zwierzętach" kojarzę przede wszystkim z programów telewizyjnych o podłożu przyrodniczym, a także tych skierowanych dla dzieci i młodzieży. Zawsze mój podziw budzi to, z jakim oddaniem, zaangażowaniem i pasją Marcin Kostrzyński opowiada o zwierzętach leśnych. Sam od ponad dwudziestu lat prowadzi sierociniec dla dzikich zwierząt, a jego prawdziwy dom znajduje się właśnie w chatce położonej w lesie. Zapragnęłam zatem zgłębić swą skromną wiedzę i poznać świat z perspektywy osoby na co dzień mającej styczność z istotami intrygującymi i wcale nie takimi złymi, jak postrzega owe wielu ludzi. Dlatego też postanowiłam sięgnąć po wspomnianą książkę.

środa, 6 marca 2019

"Kryminalne przypadki Matyldy" - Bożena Mazalik




To miał być piękny dzień - ślub z ukochanym mężczyzną. Niestety tuż przed sakramentalnym tak, Seweryn oznajmia Matyldzie, że on musi się jeszcze zastanowić. Porzucona niedoszła panna młoda z podniesioną głową opuszcza mury kościoła. Pragnie uciec jak najdalej stąd i zaszyć się w ustronnym miejscu. Na parkingu spotyka zaproszonego na ślub Władka, który będąc świadkiem całego zdarzenia, proponuje koleżance pobyt w należącym do jego rodziny Sarnim Dworze. Matylda bez wahania przyjmuje ofertę i podekscytowana udaje się na miejsce. Już pierwsza noc daje jej się we znaki, a raczej odgłosy, które owa ze sobą niesie. Dziwne stukania, skrzypiąca podłoga, otwierające się drzwi. Pierwsza myśl - mysz, szczur lub kot, czyli nie ma się czego obawiać. Ale gdy znajduje trupa parobka zajmującego się zwierzętami na gospodarstwie, a kilka dni potem nieprzytomną przyjaciółkę, która postanowiła jej towarzyszyć w trudnych chwilach, decyduje przyjrzeć się bliżej obiektowi, w którym zagościła i jego zakamarkom... Tym bardziej, że nieboszczyków przybywa...