wtorek, 11 lutego 2020

„Zielona 13” – Agata Bizuk




„(...) Bo kiedy niczego się nie ma, niczego się nie traci, nie ma rozczarowań i łez.
I wtedy nic nie boli.”

 
Ulica Zielona uchodzi za – o dziwo – pozbawioną zieleni, ale przede wszystkim za nudną i cichą. Jednak nie można w pełni zgodzić się z tym, iż panuje tam spokój. Albowiem w jednej z przedwojennych kamienic o numerze 13 sporo się ostatnimi czasy działo. A wszystko zaczęło się od śmierci pani Stasi. Owe smutne wydarzenie nie tylko zbliżyło do siebie mieszkańców, ale też stopniowo odkrywało prawdę o nich samych…