"- (...) świat jest jak książka. Ci którzy nigdy nie podejmują decyzji o podróży,
poznają tylko jej jedną stronę, tę z okładki..."
Studentka lingwistyki oraz siedemdziesięcioletni portugalski pisarz
ukrywający się w Polsce, poznają się w szpitalu. On przebywa w klinice
po ciężkim zawale, ona się nim opiekuje. Pewnego dnia mężczyzna
proponuje dziewczynie nie tylko wspólne mieszkanie, ale przede wszystkim
małżeństwo. Dorota przystaje na ofertę, która znacząco wpłynęłaby na
jej poprawę warunków materialnych. Niestety trzy miesiące po ślubie
zostaje wdową. Wkrótce w willi zjawia się syn zmarłego, Manuel, który w
zaistniałych okolicznościach postanawia zabrać kobietę do Portugalii...