Wrzesień dobiegł już końca, zatem czas na jego krótkie podsumowanie. Serdecznie zapraszam :)
We wrześniu przeczytałam kilka naprawdę dobrych, pełnych emocji i wartościowych
książek. Największe wrażenie
wywarły na mnie
powieści:
"Gdzieś tam w szczęśliwym miejscu" - A. McPartlin (piękna i wzruszająca historia), "Prawo Mojżesza" - A. Harmon (najpiękniejsza książka, jaką dotychczas przeczytałam), "Nieobecna" - A. Olejnik (świetna, niepowtarzalna, pełna tajemnic powieść o skradzionej tożsamości), "Jeszcze jeden oddech" - P. Kalanithi (poruszająca opowieść o odchodzeniu) oraz "Hard Beat. Taniec nad otchłanią" (niesamowita opowieść o pięknej miłości).