" - (...) Warto ryzykować. Na tym właśnie polega życie.
Na ciągłym ryzykowaniu i graniu va banque. O wszystko.
Nie zamykaj swojego serca, ponieważ zostało zranione i złamane.
Może ktoś w przyszłości wejdzie z butami do twojego życia z taśmą klejącą zrobioną z miłości
i wszystko poskleja w całość."
Gdy ujrzałam "Dance & Sing & Love" w zapowiedziach, wiedziałam, że z
pewnością po nią sięgnę. Kondensacja tańca, muzyki, sceny, pasji oraz
miłości zapowiadała piękną, fascynującą, emocjonującą i zarazem
przyjemną opowieść. Nie ukrywam, że wobec owej książki miałam ogromne
oczekiwania, pomimo iż jest ona debiutem pisarskim autorki. Nastawiłam
się naprawdę na wyjątkową i doskonałą lekturę, tym bardziej, że zgodnie z
opisem fabularnym skupiała się też na muzyce, która jest moją miłością,
najważniejszą pasją, poniekąd moim tlenem, dzięki niej w dużym stopniu
ładuję codziennie
akumulatory. Ściślej mówiąc, nie wyobrażam sobie bez niej życia. Czy
zatem historia ukazana w powieści mnie ujęła i
pobudziła zmysły? Czy wobec tego zostałam czytelniczo i emocjonalnie
zaspokojona? Zapraszam na recenzję.