"Gdyby nie człowiek, świat byłby doskonały."
W pewnej kryjówce
na terenie Tajgi, niedaleko granic Dalekiego Wschodu przyszła na świat
Mała Tygrysica i jej braciszek. Początkowo nie robili nic poza ssaniem
mleka matki, z czasem zaczęli odkrywać to, co oferował im świat, ten
bliski i ten daleki. Poznali dotyk słońca, odgłosy do nich docierające, a
także szum i smak wody w rzece. Pierwsze wyjście z kryjówki było dla
nich czymś nadzwyczajnym, stopniowo Matka uczyła ich tropienia śladów,
polowania, a nawet opowiedziała im o człowieku, przestrzegając swoje
dzieci przed jego złym obliczem. Wiedziała bowiem, że nastanie dzień,
kiedy jej tygryski opuszczą dotychczasowy dom i odejdą w poszukiwaniu
swego Królestwa. Zatem kiedy już czas pożegnania nadszedł, postanowiła,
że to ona odejdzie, dla dobra wszystkich. Z początku rodzeństwo myślało,
że Matka udała się na polowanie, z każdym dniem jej nieobecności
rozumieli coraz bardziej, że już nie wróci. Mała Tygrysica podejmuje
wówczas decyzję, musi ją odnaleźć. Wyrusza zatem w drogę...