"(...) Są światy, w które pragnie się wejść, i światy, od których lepiej się trzymać z daleka,
a także takie, których dotyczy jedno i drugie."
Na początku ubiegłego roku miałam ogromną przyjemność zapoznać się z
powieścią Caroliny De Robertis zatytułowaną "Bogowie tanga". Powieścią,
która mnie zachwyciła pod każdym możliwym względem, wzruszyła
fabularnym kłębkiem i ujęła nietuzinkowością oraz pięknym piórem. Co
więcej, określiłam ją nawet jako najlepszą przeczytaną książkę w moim
dotychczasowym życiu. Dziś z czystym sumieniem mogę rzec, że dołącza do
niej najnowsza publikacja autorki - "Perła". Dlaczego? Zapraszam na moją
opinię.