środa, 15 lutego 2017

Premiera: Dręczyciel - P. Douglas




"(...) On gdzieś tu był. Nie musiałam nawet się odwracać ani słyszeć jego głosu.
Może to była kwestia atmosfery panującej na sali, 
sposobu przemieszczania się ludzi albo polaryzacji między nimi. 
Ale wiedziałam z całą pewnością, że on tu jest."


Z niecierpliwością wyczekiwałam książki "Dręczyciel". Zaintrygował mnie tym razem jej tytuł, a nie - jak zazwyczaj to bywa w moim przypadku - okładka. Byłam ogromnie ciekawa, jaką dokładnie skrywa historię. Ponadto czułam, że nie zawiodę się na tej powieści, byłam nawet o tym przekonana. Ot takie przeczucie. I miałam rację. Na tylnej stronie oprawy widnieje blurb: "Zatracisz się bez reszty i nie dasz rady oderwać się od tej książki". W pełni zgadzam się z ową rekomendacją, tego właśnie doświadczyłam. Książka jest pierwszym tomem serii Fall Away pióra Penelope Douglas, z czego się niezmiernie cieszę i z przyjemnością sięgnę po kolejne części. Tymczasem zapraszam na moją opinię o "Dręczycielu" :)