Pokazywanie postów oznaczonych etykietą literatura obyczajowo-sensacyjna. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą literatura obyczajowo-sensacyjna. Pokaż wszystkie posty

piątek, 8 grudnia 2017

"Pan Przypadek i kobietony" - Jacek Getner [recenzja]




"- Bo ludzie są banalnie przewidywalni, szczególnie tacy, 
którzy częściej używają mięśni zamiast szarych komórek."
 

Pierwszą, jakże fascynującą i frapującą randkę z Panem Przypadkiem odbyłam ponad rok temu. Swoją przygodę w jego towarzystwie rozpoczęłam od piątego tomu serii obyczajowo-sensacyjnej z ujmującym akcentem humorystycznym, zatytułowanego "Pan Przypadek i mediaktorzy". Ukazane w nim historyjki tak bardzo przypadły mi do gustu, iż zapragnęłam zaznajomić się z poprzednikami tegoż woluminu, które sukcesywnie nadrabiałam do lutego bieżącego roku. Potem nastała kilkumiesięczna przerwa stanowiąca wielkie oczekiwanie na szósty tom i tym samym budząca ogromne zniecierpliwienie. Aż wreszcie nastał ten dzień, kiedy to dostąpiłam zaszczytu poznania dalszych losów nieustraszonego i pełnego tajemniczego uroku detektywa, które ujęto w prozie o intrygującym tytule "Pan Przypadek i kobietony". Jak przebiegło moje szóste spotkanie z Przypadkiem? Czy owe również zaliczam do udanych? Zapraszam na recenzję.

czwartek, 30 listopada 2017

"Mroczny spadek" - Małgorzata Mossakowska-Górnikowska [recenzja patronacka]




"Otworzyła oczy i popatrzyła na ulicę przed sobą. Zrobiła krok do przodu. 
Poczuła się silniejsza niż kiedykolwiek. Czuła się samotna, ale silna. 
Przecież tyle spraw już jej się udało. 
A skoro tak, to może naprawdę najwyższy czas pomyśleć inaczej o swojej przyszłości." 


Pióro Małgorzaty Mossakowskiej-Górnikowskiej miałam przyjemność poznać przy okazji smakowania pięknej i emocjonującej oraz niezwykle subtelnej w swoim wyrazie biografii zatytułowanej "Pani Nela z Saskiej Kępy". Dlatego też bez wahania wyraziłam chęć zaznajomienia się z najnowszą powieścią autorki. Ponury i enigmatyczny tytuł oraz wyzwalający ciekawość i pobudzający wyobraźnię opis fabularny z pewnością przyciągają uwagę i zachęcają do zagłębienia się w świat stworzony przez pisarkę. Jakie zatem wnętrze kryje się za intrygującym i zagadkowym opakowaniem? Czy podróż nazwana "Mrocznym spadkiem" okazała się udana i niezapomniana? Zapraszam na recenzję.

czwartek, 20 lipca 2017

"Klasztor zapomnienia" - Bożena Gałczyńska-Szurek [recenzja]




"Wokoło rozchodził się słodki zapach pinii, a z nieba lał się żar. 
Przyroda była obojętna na tragedię, w której mimo woli uczestniczył."


"Klasztor zapomnienia" to powieść obyczajowo-sensacyjna wcześniej wydana pod tytułem "Monachos", która została poprawiona i zmieniona, a ponadto zyskała nową szatę graficzną. Moim zdaniem lepiej się prezentującą i budzącą ciekawość, a także przyciągającą uwagę. To moje pierwsze spotkanie z piórem Bożeny Gałczyńskiej-Szurek, o której twórczości nigdy przedtem nie słyszałam, ale już teraz z całą pewnością mogę przyznać, że było ono niezwykle udane. Bardzo mnie to cieszy, zwłaszcza, że na półce czekają kolejne książki autorki. Już niebawem zabiorę się za ich lekturę. Zapraszam na recenzję.