Jeden wieczór. Jeden klub. Alkohol. Dobra zabawa. Samochód. Prędkość.
Wypadek. Ona jest sprawcą zdarzenia. On może już nigdy nie stanąć na
nogi. Dochodzi do procesu i zapada prawomocny wyrok. Alicia
zostaje skazana na siedem lat pozbawienia wolności z warunkowym
zawieszeniem na okres pięciu lat, grzywnę oraz osiem miesięcy prac
społecznych w pewnym ośrodku rehabilitacyjnym. Dziewczyna podejmuje
pracę we wskazanym ośrodku, angażuje się w jego działalność,
zaprzyjaźnia się też z jednym z pracowników. Wkrótce pacjentem ośrodka
zostaje Victor, którego rehabilitacją zajmuje się również Alicia.
Mężczyzna jest zafascynowany kobietą i tylko z nią chce pracować nad
dojściem do sprawności. Nie rozpoznaje w niej sprawcy wypadku, a ona nie
ma odwagi przyznać się przed nim do winy…