"- Miłość to natchnienie, sprawdzian, zanurzenie się w głębsze sfery duchowości.
Miłości nie ocenia się po sile, po krótkich wyładowaniach, ale po długości trwania."
Trzydziestodziewięcioletnia Natalia to żona kochającego męża, matka
nastoletniej Julii i opiekunka rudego kota, którego nie darzy sympatią.
Niegdyś pracownica poczty od wielu lat zajmuje się domem, a co za tym
idzie sprząta, gotuje, prasuje, itd.. Kobieta nagle uświadamia sobie, że
nie jest szczęśliwa, że nie tak powinno wyglądać jej życie. Rutyna w
małżeństwie, powtarzalność i monotonia codziennych czynności zaczynają
ją przytłaczać i wyzwalać przygnębienie. Pewnego dnia, będąc na zakupach
w miejscowym sklepie, Natalia poznaje przystojnego mężczyznę
wykazującego zainteresowanie jej osobą. To spotkanie jest początkiem
intrygującej znajomości. Spotykają się, spacerują, prowadzą rozmowy o
miłości, i nie tylko. Nie ujawniają sobie nawzajem swoich imion i
postanawiają, że nigdy się w sobie nie zakochają. Po prostu będą cieszyć
się każdą chwilą spędzoną razem. Tylko że...
"Trudna miłość" to kolejna książka Gabrieli Gargaś, z którą udało mi się
zaznajomić. Poprzednie powieści autorki pochłaniałam oczarowana
kłębkiem fabularnym, zachwycona rozwojem poszczególnych wątków,
usatysfakcjonowana przyjemnym i lekkim stylem oraz poruszona
emocjonalnym zabarwieniem każdej ukazanej historii, której wyjątkowym
klimatem zwyczajnie się upajałam. Podobnych odczuć oczekiwałam zatem od
wspomnianej opowieści, jednak z przykrością muszę stwierdzić, że jestem
nią poniekąd rozczarowana i przyznaję, że w moim odczuciu to najsłabsza
książka mojej ulubionej autorki. Dlaczego?
Zacznę
może od tego, że owa powieść podzielona jest na trzy części. Pierwsza
wprawiła mnie w cudowny nastrój, oderwała od rzeczywistości, zabrała w
refleksyjną i niezwykle emocjonującą podróż pełną wartościowych myśli.
Zaabsorbowała mnie na tyle, że nie potrafiłam się oderwać od lektury i
pragnęłam poznać ciąg dalszy opowieści. I nie ukrywam, że finał tegoż
odcinka mnie zaskoczył i rozbudził ciekawość na więcej. I wtem dotarłam
do drugiego etapu, który choć brzmiący prawdziwie i będący nie w pełni
oczywisty, niestety okazał się dla mnie zbyt jednostajny, a momentami
nawet nużący. Owe odczucia towarzyszyły mi również na ostatniej prostej
powieści. Miewałam chwile zniechęcenia i zwątpienia, od czasu do czasu
doświadczałam nudy, a to zdecydowanie odbierało mi chęć kontynuowania
lektury. Mimo iż niejednokrotnie pojawiło się zdumienie, a i pewnych
faktów nie byłam w stanie przewidzieć, to zabrakło mi intensywnej
emocjonalnej tonacji, porywających urozmaiceń i tego czegoś, co sprawiłoby, że ostatecznie byłabym zadowolona z poznania przedstawionej historii.
Historii
o kobiecie, która w pewnym momencie swego życia się poddała, która
przyszłość widziała w samych szarościach, która dostrzegła, że przez
długi czas rezygnowała z siebie na rzecz sprawiania przyjemności i
dogadzania innym. Skupiała się tylko na wykonywaniu domowych zadań,
poświęcaniu się dla najbliższych, całkowicie zapominając o sobie,
własnych pragnieniach i potrzebach. Jej jedyną pasją było notowanie
myśli w zeszycie. Nierzadko wpadała w nostalgiczny nastrój, który
pozbawiał ją pozytywnych emocji, pozytywnego podejścia do życia i
niewątpliwie chęci do życia. I nagle jedna wizyta w sklepie, jedno
spojrzenie, jedna wymiana zdań, jeden gest i jedna decyzja wyzwoliły w
niej to, co od lat skrywało się gdzieś w jej wnętrzu, w najgłębszych
jego zakamarkach. Natalia zaczyna zauważać to, czego dotąd nie potrafiła
uchwycić, dbać o siebie, częściej myśleć wyłącznie o sobie i spełniać
ukryte marzenia. Przechodzi metamorfozę, której tak bardzo potrzebowała.
Nieznajomy zawładnie jej umysłem, a ona z kolei podda się temu bez
reszty. Z czasem kobieta będzie poddawana niejednej próbie, otrzyma
niejeden bolesny i pełen łez cios, a także będzie musiała się zmierzyć z
przeciwnościami losu. Pytanie tylko, czy wyjdzie z tego obronną ręką?
Czy znajdzie w sobie siłę, aby ponownie zawalczyć o siebie? I czy będzie
umiała przebaczyć?
"Trudna miłość" to historia
poruszająca wiele życiowych kwestii wartych uwagi. Prozaiczność
małżeńska, brak komunikacji między bliskimi sobie ludźmi, problemy z
nastoletnim dzieckiem, uzależnienie od drugiego człowieka, samotność,
zdrada, walka o zdrowie dziecka, walka o miłość, kryzys emocjonalny,
przyjaźń, przebaczenie, ujawnione sekrety burzące normalność oraz śmierć
- to paleta zagadnień ujętych w tymże utworze.
To powieść melancholijna, kontemplacyjna, nieprzewidywalna, zaskakująca
jeśli chodzi o bieg toku fabularnego, niepozbawiona nużących fragmentów i
namiastki
nierealności, wyzwalającej tęsknotę i dającej nadzieję na coś lepszego i
piękniejszego. To opowieść, która choć nie porywa i nie zapada w
pamięć, to ze względu na podjęte pewne aspekty z pewnością jest warta
tego, aby przyjrzeć jej się bliżej.
"- (...) Miłość to istota życia, kontemplacja dobra i piękna.
To energia, która jest wszędzie - w kwiatach, w tęczy, w drzewach, w deszczu,
w słońcu, w chmurach i w każdej chwili.
Jest w widoku pełni księżyca i w odgłosach dochodzących z oddali.
Jest wszędzie. Jest też w każdym człowieku. Jest w sercu."
Tytuł: "Trudna miłość"
Autor: Gabriela Gargaś
Autor: Gabriela Gargaś
Wydawnictwo: Dragon
Data wydania: 2018
Ilość stron: 352
Oprawa: miękka
Kategoria: literatura obyczajowa
Egzemplarz recenzencki
Bardzo lubię twórczość autorki :)
OdpowiedzUsuńJa również lubię prozę autorki ,więc mam nadzieję, że kiedyś przeczytam tę książkę. 😊
OdpowiedzUsuńAutorki nie znam, ale nie czytuję za bardzo tego typu literatury, więc po ten tytuł raczej też nie sięgnę. :)
OdpowiedzUsuńZainfekowana książka
Może kiedyś się skuszę.
OdpowiedzUsuńWitam wszystkich, to naprawdę zadziałało i jestem dumny z tego, że mogę również zeznawać. Mój mąż zostawił mnie dla innej dziewczyny. Czułem się bardzo źle, ale spodziewałem się, że wróci do mnie. Pewnego dnia zobaczyłem wiadomość o tym, jak kobieta spotkała się z mężem i postanowiłem spróbować tego proroka, który pomógł jej, ponieważ mój związek zawiódł. Chociaż nigdy nie wierzyłem w pracę duchową. Próbowałem niechętnie, ponieważ byłem zdesperowany, ale ku mojemu wielkiemu zdziwieniu, ten prorok pomógł mi, a mój związek jest teraz doskonały, ponieważ pomógł mi teraz traktować męża jak królową, mimo że powiedział mi, że jest mną, już nie kocha. Cóż, nie mogę wiele powiedzieć, ale jeśli masz problemy ze swoim związkiem, oto adres e-mail (palaceofsolutions@gmail.Com). Twój partner na pewno do ciebie wróci .. Lub skontaktuj się ze swoim WhatsApp @ +2348138513961
OdpowiedzUsuń