"Ślady wilka" to najnowsza propozycja z serii z 
Żurawiem Wydawnictwa Uniwersytetu Jagiellońskiego. Szczerze mówiąc, do 
sięgnięcia po ową powieść zachęciły mnie trzy elementy: debiut literacki
 autora, tajemniczy opis fabularny oraz ciekawość pióra twórcy 
teatralnego i zaprezentowanej przez niego struktury opowiedzianej 
historii. Ponadto, nie będę ukrywać, że skusiłam się na tenże wolumin 
również ze względu na frapujący tytuł oraz 
jedno z uwzględnionych w nim słów, a mianowicie - wilk. Kolekcjonuję 
wszystko to, co wiąże się z tymi cudownymi zwierzętami, począwszy od 
fotografii, zakładek do książek, poprzez torby, obrazki, a skończywszy 
na literaturze zarówno naukowo-przyrodniczej, jak i obyczajowej, 
współczesnej i pięknej - pod warunkiem, że pojawia się w nich wilczy 
aspekt. Czy zatem spotkanie z prozą Rolanda Schimmelpfenniga uważam za 
udane? Jakie wrażenia wywarła na mnie owa podróż czytelnicza? 
 

