poniedziałek, 1 lutego 2016

Wszystko inne poczeka - B. Ciwoniuk


"Wszystko inne poczeka" - Barbara Ciwoniuk
Wydawnictwo BIS
Oprawa miękka
Ilość stron : 363

Na początku chciałabym Wam powiedzieć, że ostatnio czytuję naprawdę świetne książki. Nie wiem czy z przypadku, czy może za każdym razem moja intuicja bardzo dobrze mi podpowiada w kwestii wyboru książki. Również tym razem mnie nie zawiodła. Naprawdę mogę śmiało powiedzieć, że książka "Wszystko inne poczeka" jest jedną z piękniejszych, jakie udało mi się przeczytać do tej pory. Nie przesadzam. Pochłonęłam ją w jedno sobotnie popołudnie, nie mogłam się oderwać. Przepiękna i wzruszająca historia, skłaniająca do refleksji nad życiem i jego wartościami. Wywołała we mnie mnóstwo pozytywnych emocji, a jednocześnie bardzo mnie poruszyła.

"Wszystko inne poczeka" to opowieść o związku dwojga ludzi z przeszłością, Aidy i Andrzeja. Ona - kobieta po czterdziestce, wykształcona, nie do końca spełniająca się w pracy, rozwódka, matka Zuzi - dwudziestotrzyletniej studentki mieszkającej z ojcem w Stanach. Aida zajmuje dwupokojowe mieszkanie w bloku. A jej jedyną towarzyszką jest suczka - Samba. On - mężczyzna po trzydziestce, zaledwie po podstawówce, bezdomny, były więzień. Jak się poznają ? 
Pewnego dnia kobieta postanawia uporządkować mieszkanie oraz piwnicę. Schodząc do niej wraz z kartonami, spotyka na klatce schodowej sąsiadów, w tym Pana Wawrzyniaka - człowieka wścibskiego, nieprzyjemnego i uprzykrzającego życie innym mieszkańcom. Informują Aidę, że wezwali policję, ponieważ w piwnicy jest złodziej próbujący się włamać do pomieszczenia własności nieprzyjaznego sąsiada. Kiedy kobieta go dostrzega, zauważa w jego oczach rezygnację, niemoc, bezradność. Spostrzega człowieka bezsilnego, zakrwawionego, potrzebującego pomocy. Kiedy sąsiedzi opuszczają podziemia i udają się przed klatkę, by oczekiwać patrolu, kobieta zwraca się do nieznajomego, aby jak najszybciej udał się do jej mieszkania, które zostawiła otwarte. W domu się nim zajmuje, opatruje rany, przygotowuje posiłki, pozwala na kąpiel, pierze ubrania. Okazuje się, że Andrzej - tak ma na imię nieznajomy - jest miłym, serdecznym człowiekiem, który wiele przeszedł w życiu i nawet został odrzucony przez najbliższą rodzinę - w tym matkę i przyjaciół. Wspaniale się im rozmawia i wspólnie spędza czas. Aida załatwia mu pracę i proponuje wspólne mieszkanie dopóki mężczyzna nie stanie na nogi. Niestety Andrzej dwukrotnie znika. Pierwszy raz po tym, jak miał odprowadzić do domu swoją szefową. Po kilku dniach Aida znajduje go na ławce na przystanku. Nie dość, że był pijany, to jeszcze chorował na zapalenie płuc. Oczywiście zajęła się nim. I wtedy przebywając ze sobą, oboje uświadamiają sobie, że się kochają. Muszą jednak walczyć z ludźmi, ze strony których spotykają się z brakiem zrozumienia dla ich miłości, brakiem szacunku wobec byłego więźnia. Aida oskarżana jest o łatwowierność i głupotę. Przecież jak można wpuścić pod swój dach kryminalistę ? Mimo to cieszą się sobą i wspólnie spędzanym czasem. Szczęście jednak nie trwa długo, bo mężczyzna znów znika... 

Dlaczego Andrzej ponownie znika i nie daje znaku życia ? Co go skłoniło do takiego zachowania ? Co jeszcze ukrywał przed Aidą ? Czy wróci do kobiety i stworzą udany związek ? Czy uda im się pokonać walkę z przeciwnościami losu ? 
Odpowiedzi znajdziecie w książce :) 

Książka "Wszystko inne poczeka" podejmuje bardzo ważne zagadnienia społeczne. Skłania do wielu przemyśleń i wyciągania wniosków dotyczących życia. Pozwala odpowiedzieć sobie na pytanie, czy kiedykolwiek ktokolwiek z nas byłby w stanie przygarnąć i zaopiekować się bezdomnym, który na dodatek wiele lat spędził w więzieniu ? Czy bylibyśmy na tyle odważni i moglibyśmy obdarzyć zaufaniem obcego nam człowieka ? Przecież każdemu należy się druga szansa. Każdy potrzebuje domu, miłości, zrozumienia, wsparcia, spokoju. Tym bardziej, że niektórzy bezdomni czy byli więźniowie to ludzie wykształceni, serdeczni, przyjaźni. Po prostu nie ułożyło im się w życiu. Być może znaleźli się w złym miejscu i w złym czasie. I mimo, iż osiągnęli dno, pragną normalnego życia i pomocnej ręki.

Zapraszam do lektury :)

Polecam :)