poniedziałek, 18 stycznia 2016

Czternaście dni tygodnia - A. Nawrot



"Czternaście dni tygodnia" Aneta Nawrot
Wydawnictwo ZYSK I S-KA
Oprawa : miękka
Ilość stron : 263


Książka "Czternaście dni tygodnia" znalazła się w mojej biblioteczce, ponieważ po pierwsze przyciągnęła moją uwagę jej okładka a po drugie cena promocyjna. Wcześniej nic o niej nie słyszałam, mimo iż wydana została w 2012 roku. Okładka sprawia, że wracamy myślami do letnich wakacji, naszych podróży, przygód, poznawania nowych ludzi, doznań, emocji i uczuć. I o tym właśnie jest ta książka...

Wiosną 2010 roku Kalina - okulistka, mężatka i mama dorosłego już syna postanawia wybrać się do Egiptu, żeby odpocząć i uporządkować swoje myśli i uczucia po tym, jak okazało się, że mąż zdradza ją z młodszą kobietą. Jednak po tygodniowym turnusie, kobieta wraz z grupą pozostałych turystów z Polski dowiadują się, że z powodu wybuchu wulkanu na Islandii nastąpił paraliż na europejskich ( i nie tylko ) lotniskach i że nie wrócą do domu w terminie. Ich pobyt został więc przymusowo przedłużony i opłacony przez biuro podróży, z którym się udali. Oczywiście nie wszyscy byli z tego powodu zadowoleni. Jednak te dodatkowe dni, które musieli spędzić w Egipcie odmieniły ich życie. Kalina podzieliła pokój z Mariolą, która jak się potem okazało dorabiała sobie, sypiając z mężczyznami. Między kobietami doszło wówczas do ostrej wymiany zdań, a po kilku dniach znaleziono Mariolę martwą. Kalina poznaje również mężczyznę - Pawła. Na początku nie darzą się sympatią, ale z czasem się zaprzyjaźniają. Wspólnie pomagają byłej żonie Pawła, która jest zastraszana przez obecnego męża...

Co wykaże śledztwo w związku ze śmiercią Marioli ? Czy Kalina i Paweł dadzą sobie szansę i zaczną życie od nowa ? Czy uda im się ochronić byłą żonę Pawła przed agresywnym mężem ? Czy wreszcie grupa turystów wróci do Polski, do domu ?

Książka bardzo przyjemna, lekka, pełna humoru. Czyta się ją bardzo szybko. Pozwala nam oderwać się na chwilę od rzeczywistości. Jednak nie jest to historia, która na dłużej zapada w pamięć...











Dla Ciebie wszystko - N. Sparks


"Dla Ciebie wszystko" Nicolas Sparks
Wydawnictwo Albatros / kolekcja Wszystkie Kolory Miłości
Oprawa : twarda
Ilość stron : 396 stron

"Dla Ciebie wszystko" to kolejna przeczytana przeze mnie powieść Nicolasa Sparksa. Uwielbiam książki tego autora. Nie potrafię powiedzieć dlaczego. Zarówno ta, jak i pozostałe po prostu mnie wciągają od pierwszych stron. I każda z nich, a w szczególności ta - wyciskała łzy.

Jest to opowieść o miłości dwojga ludzi; Amandy Collier - dziewczyny wywodzącej się z dobrego, bogatego domu, marzącej o byciu nauczycielką oraz Dawsona Cole - chłopaka z nizin społecznych, wychowanego w rodzinie pełnej agresji i braku szacunku oraz uważanej za najgorszą w hrabstwie Pamlico. Ich związek jednak nie był możliwy. Rodzice dziewczyny byli jemu przeciwni.Niestety para się rozstała.

Dawson został w miasteczku, mieszkał i pracował u Tucka - człowieka, który wyciągnąl do niego rękę, po tym jak chłopak uciekł z domu od ojca tyrana i kuzynów. Potem kilka lat spędził w więzieniu za nieumyślne spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Ofiarą wypadku był jedyny lekarz w okolicy - doktor Bonner. Zostawił żonę i dwójkę dzieci. Dawson po opuszczeniu więzienia znalazł pracę na platformie wiertniczej, na której uległ wypadkowi. Otrzymał wówczas rekompensatę, którą w całości anonimowo przekazał rodzinie lekarza, który był jedynym żywicielem rodziny.
Amanda natomiast wyjechała z miasta, aby podjąć studia na Duke University. Po ich ukończeniu pracowała jako ochotnik na pediatrycznym oddziale onkologicznym tegoż uniwersytetu. Wyszła za mąż za kolegę poznanego na jednej z imprez studenckich - Franka  studenta stomatologii. Urodziła trójkę dzieci, zajmowała się nimi i domem. Niestety jedno z dzieci zmarło. Po śmierci córeczki Amanda podjęła ochotniczą pracę w szpitalu, a Frank zaczął dużo pić i stał się alkoholikiem. Wtedy między małżonkami przestało się układać.

Po kilkunastu latach Amanda i Dawson dostają informację o śmierci ich wspólnego znajomego - Tucka.  Każde z osobna rusza zatem do swojego rodzinnego miasta na pogrzeb przyjaciela. Dawson będąc w więzieniu pisał listy do Tucka, a Amanda zawsze gdy przyjeżdżała do matki, starała się go odwiedzać.
Dawni kochankowie spotykają się zatem w smutnych okolicznościach w domu Tucka i wówczas wspomnienia i uczucia z młodości powracają. Spędzają długie godziny na rozmowach, spacerach. Wspólnie żegnają przyjaciela, zgodnie z jego wolą rozsypując prochy na łące pełnej kwiatów przy małym domku, w którym Tuck spędził najpiękniejsze chwile ze swoją żoną. I niestety po kilku dniach spędzonych razem, muszą się znów rozstać...
Amanda wracając do domu otrzymuje telefon z informacją o wypadku samochodowym syna, który walczy w szpitalu o życie... Okazuje się, że syn jechał po pijanego ojca.... Konieczne jest znalezienie dawcy do przeszczepu serca...
Dawson wyjeżdżając z miasta uświadamia sobie, że zostawił w warsztacie list od Tucka i postanawia po niego wrócić... Zatrzymuje się przed jednym z barów, aby obronić syna zmarłego lekarza przed swoimi agresywnymi kuzynami. I zostaje postrzelony przez Teda - kuzyna...

Czy znajdzie się dawca serca dla syna Amandy ? Czy Dawson przeżyje ? Czy Amanda i Dawson będą jednak razem ?

Książka o miłości, przyjaźni, dokonywaniu wyborów niekoniecznie słusznych, pełna tajemnic. Wciągnęła mnie od pierwszych stron. A ostatnie strony czytałam ze łzami w oczach, a na końcu po prostu się rozpłakałam. Naprawdę piękna powieść. Serdecznie polecam :)