wtorek, 7 marca 2017

"Idealna" - M. Stachula (Book Tour)




"(...) Nie mam żadnych planów. Po prostu jakby jutra nie było.
Świat ogranicza się do chwili obecnej, przyszłość jest mglista, 
przeszłość... wolałabym, aby nie istniała.
Jeżdżenie tramwajem, w którym nie mogłam obejrzeć się za siebie ani wyjrzeć do przodu,
przyzwyczaiła mnie do tego stanu.
Do bycia więźniem teraźniejszości.
W sumie nie jest to takie trudne, jeśli wyłączy się myślenie.
Po prostu jesteś, powtarzasz wyuczone czynności,
ubieranie, mycie, jedzenie, i tak mijają kolejne minuty.
nie wiesz, co będzie, nie chcesz pamiętać tego, co było."


"Idealna" widniała na mojej liście książek do przeczytania, odkąd pojawiła się jej zapowiedź na rynku wydawniczym. Jak zwykle moją uwagę przykuła tajemnicza, poniekąd przeszywająca (mam na myśli przenikliwe spojrzenie) - bynajmniej w moim odczuciu - okładka, a ponadto na tyle zaintrygował mnie jej opis, że postanowiłam przy najbliższej okazji po nią sięgnąć. Takowa nadarzyła się po jakimś czasie, kiedy to na blogu Miłość do czytania ujrzałam informację o organizowanym Book Tour. Oczywiście z przyjemnością się zgłosiłam do udziału w nim i z niecierpliwością wypatrywałam książki, która dotarła do mnie po kilku miesiącach. Jakie wrażenia wywarła na mnie powieść "Idealna"? Zapraszam na moją opinię :)