wtorek, 5 czerwca 2018

"Endorfinowy granat" - Michał Pawlik




"(...) Życie jest jak podróż przez ocean nieskończonych możliwości. 
Wyznaczony cel to kompas, który stale wskazuje drogę 
i pomaga uniknąć dryfowania od przypadku do przypadku, 
zachować spokój podczas nieuniknionych życiowych sztormów 
i wrócić na szlak, gdy nieopatrznie z niego zboczymy."


Zaintrygowana i pełna oczekiwań sięgnęłam po publikację "Endorfinowy granat" Michała Pawlika. Przyznaję, że nie tylko nie znałam osoby autora, ale również prowadzonego przez niego bloga. Chęć poznania spisanej przez niego historii z nadzieją na poszerzenie wiedzy o azjatyckich krajach i doświadczenie niesamowitych emocji w dużej mierze skłoniła mnie do tego, iż zdecydowałam się na zaznajomienie się ze wspomnianym woluminem. Spodziewając się absorbującej i pasjonującej relacji z przebytej podróży po Azji rozpoczęłam moją przygodę z piórem blogera.