Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wydawnictwo HarperCollins. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wydawnictwo HarperCollins. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 1 czerwca 2020

„Dom po drugiej stronie jeziora” – Anna Bichalska




„(...) Miłość to coś pięknego, wyjątkowego, ale próbując ją opisać, uchwycić,
tak łatwo popaść w banał albo wszystko spłycić.”


Małgorzata wraz z kilkumiesięczną Zosią przyjeżdża do urokliwej miejscowości Błękitne Brzegi. Tam udaje się do pani Matyldy, którą pragnie prosić o naprawienie lalki otrzymanej niegdyś od babci. Kobiety od razu znajdują wspólny język i z czasem się zaprzyjaźniają. Razem odkrywają również karty przeszłości…

poniedziałek, 31 grudnia 2018

"Spadek" - Beata Dmowska




"(...) Spojrzałam w lustro i zobaczyłam swoją bladą twarz i wystraszone, zaczerwienione oczy. 
Ze mną też jest wszystko w porządku! - pomyślałam przerażona. Nic złego się tutaj nie dzieje... 
Tylko coś szalenie ważnego musiałam przeoczyć..."


Zdradzał ją od dawna, nie tylko z młodą stażystką. Dowiedziała się jako ostatnia, będąc świadkiem miłosnej sceny z jego udziałem. Nie odeszła, tylko dała mu szansę, mimo że ten wszystkiego się wypierał, twierdząc, że jego żona jest po prostu wariatką, tak jak jej nieżyjąca już babka. Ale pewnego dnia zdecydowała inaczej. Uporządkowała swe sprawy w Sopocie, wynajęła detektywa oraz prawnika i wyruszyła do odziedziczonego po dziadkach domu zwanego Romanówką. Jechała z nadzieją, że odnajdzie tam spokój i zacznie życie na nowo. Jakże się myliła. Owe miejsce bowiem skrywało przerażające tajemnice, a nieświadoma zagrożeń Natalia zapragnęła je odkryć...

poniedziałek, 5 lutego 2018

"Dom Łez" - Linda Bleser [recenzja]




"(...) Od tej chwili wszystko się zmieni. Nic już nie będzie takie jak przedtem,
i dlatego to pierwsze zdanie było najlepsze.
Ten dzień jest niezwykle ważny. Ważniejszy być nie może."


Jaka opowieść kryje się za zjawiskowo klimatyczną okładką? Jaka historia schowana jest pod melancholijną pierzynką zatytułowaną "Dom Łez"? Jaką tajemnicą owiany jest ów dom i co przyczyniło się do nadania mu tak smutnej nazwy? To właśnie te pytania szczególnie nurtowały mnie od momentu ujrzenia najnowszej pozycji obyczajowej Wydawnictwa HarperCollins. Co więcej, ciekawość moją wzbudził także opis fabularny, nie w pełni oczywisty i poniekąd enigmatyczny. To znów wyzwoliło lawinę kolejnych nasuwających się pytań. Co wydarzyło się w życiu kobiety? I jaką rolę na jej drodze pełni drzewo? Jaki to owo przyjmuje symbol w przypadku powieści Lindy Bleser? I nade wszystko przed jakim głównym wyborem stanęła bohaterka? Musiałam poznać odpowiedzi na pytania, które nie dawały mi spokoju i zaprzątały mą głowę. Musiałam sięgnąć po tę książkę, albowiem coś wyraźnie mnie ku niej popychało. Musiałam zasmakować zagadkowej aury, którą z pewnością była przesiąknięta. Musiałam uszczknąć pióra nieznanej mi dotąd autorki. I tak uczyniłam. I znalazłam odpowiedzi. Ale...