„– Kocham Alaskę. Nigdy nie wiadomo, co się zobaczy. Pewne jest tylko jedno:
że będzie to albo niezwykłe, albo zachwycające.
– Albo śmiertelnie przerażające. (...) Alaska wchodzi człowiekowi w krew.”
Kate Evans i Paul Anderson wreszcie się pobierają i postanawiają
zamieszkać w domku nad potokiem. Zarówno mężczyzna, jak i lokalna
społeczność oczekują od Kate, iż ta zrezygnuje z pracy pilotki i zajmie
się mężem oraz domem. Kobieta nie daje się przekonać i nie rezygnuje z
latania ukochaną bellancą. Jednak kiedy zachodzi w ciążę, decyduje się ograniczyć loty nad Alaską. Wkrótce dochodzi do tragedii…
Przyznaję, że uwielbiam książki Bonnie
Leon. Dlaczego? Autorka tworzy bowiem powieści niezwykłe, otulone
przyjazną aurą, ciepłem oraz morzem miłości. Kocham jej książki również
za autentyczność, naturalność i subtelność, a nade wszystko za niebywale
emocjonujące nici fabularne. Każda opowiedziana przez nią historia
utkana jest z wielu pięknych sentencji, które osadzają się w głowie i od
czasu do czasu przypominają o sobie. Każda opowieść skłania do
niejednej refleksji nad poszczególnymi ścieżkami życiowymi, a ponadto
uświadamia, co tak naprawdę jest w życiu ważne. Bonnie
Leon posiada również niesamowity dar przenikania do ludzkiego umysłu,
wpływania na wyobraźnię, i co najważniejsze, za każdym razem sprawia, że
czytelnik ma wrażenie, jakby rzeczywiście był bohaterem opisanych
wydarzeń. Ponadto jej powieści owiane są ujmującym i niepowtarzalnym
fluidem.
„Ulotna radość” to najnowsza książka autorstwa Bonnie
Leon, która zawiera wszystkie wspomniane wcześniej cechy. To
przejmująca, pasjonująca, kontemplacyjna powieść, pełna zawirowań i
zwrotów akcji. Powieść, która porywa od pierwszej strony,
niejednokrotnie trzyma w napięciu i wyzwala ogrom rozmaitych emocji. Owa
ponownie zabiera nas w podróż na Alaskę, ukazując jej niesamowite atuty
w postaci przepięknych i hipnotyzujących krajobrazów, jak i mroczną
stronę wynikającą z czyhających każdego dnia niebezpieczeństw: dzikość
natury, niesprzyjająca pogoda nierzadko utrudniająca przemieszczanie się
pomiędzy miastami i domostwami położonymi w odległych zakątkach, walka o
pożywienie, zdrowie, a często i życie. Alaska jest zjawiskowa, rodzi
zachwyt i fascynację, a jednocześnie przeraża, budzi respekt i szacunek.
Potrafi rozkochać w sobie każdego, kto tylko stanie na jej ziemi. Bo
jest wyjątkowa.
O czym mogli przekonać się Kate i Paul – główni
bohaterowie powieści „Ulotna radość”. Obydwoje wybrali Alaskę za kierunek
swej podróży i tymczasowy pobyt. On po dramatycznych wydarzeniach
zapragnął uciec z gwarnego miasta i zaszyć się w głuszy, aby móc stoczyć
walkę z własnymi myślami, pokonać swoje słabości, zapomnieć o
przeszłości, być może wybaczyć samemu sobie, a także uwierzyć w to, że
naprawdę jest świetnym lekarzem. Alaska miała pomóc mu ukoić ból. I w
pewnym sensie tak się stało. Spotkał miłość, która z jednej strony
dawała mu ukojenie, a z drugiej wyzwalała strach. Ów pozbawiał go
normalności i racjonalnego myślenia. Musiał podjąć walkę ze swym lękiem.
Kolejny już raz…
Ona natomiast marzyła o zrealizowaniu swej
ogromnej pasji, o byciu pilotką i lataniu. A kilkadziesiąt lat temu to
nie było takie proste. Kobieta w roli pilota? Wówczas to było nie do
pomyślenia. Jednak Kate była zdeterminowana, ambitna i waleczna. Nie
poddawała się, kiedy jej odmawiano, kiedy wyśmiewano jej pragnienia,
kiedy mówiono, że jest za słaba na poradzenie sobie w ekstremalnych
warunkach. Odsyłano ją do domu, a ona i tak wracała i przekonywała, że
sobie poradzi. Chciała latać nad Alaską, która przecież stanowiła
ogromne wyzwanie. I chyba właśnie to ją w niej najbardziej pociągało.
Kochała niebo, wysokość i swoją bellancę.
Kochała też Paula, starała się zrozumieć jego obawy i nie wnikać w
przeszłość, którą skrywał. Czekała aż będzie gotowy na to, aby wyjawić
jej prawdę o sobie i wyzbyć się emocji, które dręczyły go od miesięcy, a
nawet lat…
„Ulotna radość” to poruszająca historia o miłości, przyjaźni,
podążaniu za marzeniami, godzeniu się z przeszłością oraz przebaczaniu.
Piękna i wartościowa powieść, po którą warto sięgnąć. Gorąco polecam!
Tytuł: „Ulotna radość” (III tom serii Niebo nad Alaską)
Autor: Bonnie Leon
Wydawnictwo: Dreams
Data wydania: 2019
Ilość stron: 384
Oprawa: miękka
Kategoria: literatura obyczajowaEgzemplarz recenzencki
Nie słyszałam wcześniej o tej serii :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz czytam o tej serii, ale koniecznie muszę ją poznać. 😊
OdpowiedzUsuńNie czytałam tej serii.
OdpowiedzUsuńKilka miesięcy temu musiałem pojechać do https://szczurek-garage.pl/mechanika-samochodowa/montaz-instalacji-gazowych-firmy-stag-oraz-kme
OdpowiedzUsuń.Z tej wizyty jestem bardzo zadowolony bo teraz mam samochód na gaz.
Wszedłem na ten blog bo ten blog poleciła mi moja przyjaciółka. Sam ten blog oceniam wysoko.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie to zostało opisane. Będę tu zaglądać.
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńMnie bardzo interesuje ile osób na ten blog wchodzi. Może ktoś coś o tym napiszę.
OdpowiedzUsuńZnajomej będę musiał ten blog polecić. Jego ten blog na 100 procent bardzo zainteresuje.
OdpowiedzUsuńNazywam się Elfrida canga z Albanii, chcę podzielić się tym cudownym doświadczeniem z całym światem, jak wspaniały rzucający zaklęcia miłosne pomógł mi sprowadzić męża po tym, jak opuścił mnie na ponad 8 miesięcy, aby być z inną kobietą, skontaktowałem się z wieloma zaklęciami Caster ale nie mógł mi pomóc, dopóki nie poznałem tej wspaniałej DR DAWN ACUNA, obiecała mi i wróciła do męża w 48h, odkąd wrócił okazał mi miłość i troskę, teraz żyjemy w pokoju i szczęściu, a wszystko dzięki ty Dr.
OdpowiedzUsuńSkontaktuj się z nią w sprawie wszelkich wyzwań w związku lub jeśli chcesz szybko zajść w ciążę lub wyleczyć jakąkolwiek chorobę, Dr Dawn da Ci perfekcyjny rezultat.
E-mail { dawnacuna314@gmail.com }
Whatsapp: +2348032246310