czwartek, 14 marca 2019

"Wrażliwość rzeczy martwych" - Aleksandra Steć




gdybym tylko

"(...) gdyby zasnąć tak na moment
nie tęskniłabym za domem
nie tęskniłabym za tobą
może nawet i za sobą."
 

"Wrażliwość rzeczy martwych" to moje trzecie spotkanie z piórem Aleksandry Steć, i przyznać muszę, że najlepsze, najbardziej zaskakujące i niewątpliwie najbardziej emocjonujące. Ów tomik rozpoczyna przepiękna dedykacja i budzący mnóstwo uczuć wstęp - słowa, z których zostały one utkane z pewnością zapadną w pamięć. Następnie napotykamy zbiór mądrych i życiowych sentencji oraz poruszających, refleksyjnych i niezwykle nostalgicznych wierszy. Te trafiają prosto do serca, wyzwalając wzruszenie, wywołując natłok myśli i czarując swym przesłaniem. To wyjątkowa w swej prostocie i subtelności poezja.
 
Poezja pełna prawdy, trafności, prostolinijności, delikatności, a nade wszystko ciepła. Esencjonalne formy niejednokrotnie przyjmują dosadny wyraz, nierzadko mamią zabarwieniem niepozbawionym namiętności, a chwilami nawet wulgarności, co nadaje tylko pikanterii pojedynczym fragmentom. Wiersze przesiąknięte są wrażliwością, empatią, tęsknotą, a nawet bólem. Wypływają z głębi serca dając możliwość zetknięcia się z osobistymi przeżyciami samej autorki oraz z postrzeganiem przez nią świata.

Czas przeszły niedokonany i dokonany, czas teraźniejszy i przeszły - to cztery poetyckie etapy, przez które przedziera się z ciekawością, przyjemnością i niemalże ekscytacją. Owe uwzględniają ponad czternastoletni okres zmian, przemian, spostrzeżeń, doświadczeń i emocji, które przybierają wiele barw. Wspomnienia, które na zawsze pozostają z człowiekiem, miejsca, które zapewniają mu poczucie bezpieczeństwa, marzenia, za którymi podąża, sny, od których nie może się uwolnić i straty, które czasami przynoszą ulgę - między innymi o tym pisze Aleksandra Steć. O smutku, przeznaczeniu, obojętności, łzach, walce o jutro, pewności siebie i jej zacieraniu, miłości, uśmiechu, poszukiwaniu, cierpieniu i nieskończoności.

To melancholijna kompozycja niezwykłych lakonicznych utworów z niejednym cennym przesłaniem zawartych w cudownym, choć prostym opakowaniu przyciągającym uwagę. Nie mam siebie, nad ranem, nukleotydy uczuć, wszechświat, takie miejsce, gdybym tylko, zatracić się jeszcze raz, nieskończoność - to zdecydowanie moje ulubione wiersze pochodzące z najnowszego tomiku autorki. Będę do nich powracać, będę się znów w nich zatracać, aby ponownie zaznać tych pięknych emocji.

"Wrażliwość rzeczy martwych" okazało się wyjątkowym spotkaniem z jedyną w swym rodzaju poezją. Gorąco polecam!
 
 
nieskończoność
 
"(...) jesteśmy tylko ludźmi
i aż duszami
jesteśmy przestrzenią
która nie ma granic
 
jesteśmy lustrem
i swoim odbiciem
końcem i początkiem
jednym wspólnym życiem
 
 połączeni nadal
ósemką odwróconą
podążamy razem
w słodką nieskończoność"
 
 
Tytuł: "Wrażliwość rzeczy martwych"
Autor: Aleksandra Steć
Wydawnictwo: CAMILOVE
Data wydania: 2018
Ilość stron: 226
Oprawa: miękka
Kategoria: poezja
Egzemplarz recenzencki 


4 komentarze:

  1. Tomiki to raczej nie moja bajka, ale super, że tobie przypadł do gustu :)
    ~Pola
    www.czytamytu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja i poezja, jakoś nie możemy się polubić. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam twórczość Aleksandry. :)

    Pozdrawiam serdecznie ♥♥
    Nie oceniam po okładkach

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za odwiedziny mojego bloga i za wszystkie komentarze :)

Korzystanie ze strony Wielbicielka książek i pozostawianie komentarzy jest jednoznacznym wyrażeniem zgody na przetwarzanie danych osobowych zgodnych z art. 13 o Ochronie Danych Osobowych.
Jednocześnie każda osoba ma prawo do dostępu do treści swoich danych osobowych oraz prawo ich poprawienia w razie potrzeby.