"(...) Wszystko jest tylko opowieścią. Jakąś historią z gwarantowanym końcem.
Cokolwiek by się nie zdarzyło, wszystko to tylko opowieść.
Każde ludzkie życie,..."
Trzydziestotrzyletnia
Maria pracująca w wydawnictwie właśnie wraca z delegacji. Nie informuje
męża o wcześniejszym powrocie, aby zrobić mu niespodziankę. I wtenczas
niezauważona zastaje męża w ich wspólnej sypialni z inną kobietą...
Mariola przeprowadza się ze wsi do stolicy, aby nie tylko uniknąć
upokorzenia, ale nade wszystko rozpocząć lepsze życie. Praca w
McDonald's nie spełnia jej oczekiwań. Postanawia zatem upolować bogatego
mężczyznę, odwiedzając w tym celu miejscowe kluby. Jedna noc kompletnie
zmienia jej dotychczasowe plany... Natomiast prawnik, Marek, to
konserwatysta i tradycjonalista, który uważa, że żona powinna zajmować
się mężem, domem i wychowywać dzieci. On z kolei może używać życia
gromadząc na swym koncie jednorazowe wyskoki z pięknymi nieznajomymi,
przekonany, że jego poczynania nigdy nie ujrzą światła dziennego. Jakże
się myli...
Troje bohaterów. I jedno zdarzenie,
które odmieni ich życie. Które pozwoli im spojrzeć na przeszłość,
teraźniejszość i przyszłość innymi oczyma, z zupełnie innej perspektywy,
które wyzwoli pokłady rozmaitych emocji tak głęboko skrywanych przez
lata, które pociągnie lawinę myśli nurtujących każdego kolejnego dnia.
Które gdzieś poniekąd zniweczy marzenia, przemieni postrzeganie na
otaczający świat i skłoni do kontemplacji nad tym, co dalej. Czy w ogóle
to dalej jest możliwe? Jak miałoby wyglądać? Na jakich fundamentach owe
budować? Jak stłumić w sobie namiastki zła, które niszczy i pozbawia
cennych wartości? Czy nie jest za późno na zmianę siebie i swych
przekonań? Jak dotknąć dobra i tylko nim móc się kierować? Czy warto
mieć nadzieję? Jak wybaczyć? Jaki podjąć krok ku lepszemu? I wreszcie,
czy to lepsze istnieje?
Na te i wiele innych
pytań będą musieli odpowiedzieć sobie bohaterowie, których
losy splatają się w najnowszym utworze Grażyny Krynickiej. Utworze
intrygującym, esencjonalnym, nieprzewidywalnym i absorbującym. Jego
fabuła, choć wydawać by się mogło, że banalna i mało oryginalna, to z
pewnością natchniona niejedną refleksyjną nutą i głębią przekazu.
Aczkolwiek, aby ową głębię dostrzec nie wystarczy przypatrywać się słowu pisanemu, a należy przyjrzeć się przestrzeniom pomiędzy wersami, bo to
one są najbardziej frapujące. To, co niewidoczne, ale istniejące skłania
do zadumy. To, co niedopowiedziane, ale do wyłuskania, każdy odczyta na
swój sposób, w sobie tylko znanym kierunku. Kłębek fabularny
niewątpliwie jest sztampowy, ale przekaz meritum opowiedzianej historii
zdecydowanie jest oryginalny, specyficzny i przesiąknięty klimatem.
Klimatem
przyjmującym różnorakie odcienie, zapachy i obrazy. Piękno forsycji,
oleandrów i tulipanów, niepowtarzalny aromat herbaty i świeżo zaparzonej
kawy, doskonały i jedyny w swoim rodzaju smak wiejskiego rosołu.
Atmosfera unosząca się nad kolorowym bazarkiem, intensywność promieni
słonecznych rozświetlających dom i duszę. Znaczenie filiżanki, z której
pije się ulubiony napój, moc porcelany, zbawienny wpływ rzeczy,
przedmioty przywołujące wspomnienia. Zaskakująca radość z przebywania
sam na sam ze sobą, uśmiech wywołany przez mijane scenerie, upajanie się
chwilą, która tak szybko przemija. To tylko kompozycja niektórych
elementów tworzących ciekawą, osobliwą i magiczną aurę wypływającą z
omawianej opowieści.
Opowieści lakonicznej,
sensownej i subtelnej, urozmaicanej lapidarnymi przemyśleniami, krótkimi
dialogami i malowniczymi opisami. Opowieści o zdradzie, istocie
wewnętrznej przemiany, nieoczekiwanych aspektach życia pełnego przeszkód
i serwującego mnóstwo niespodzianek. O życiowej naiwności, utracie
zaufania, złudnych pragnieniach i trudach funkcjonowania w ogromnym
mieście oraz
ucieczce z prowincji, która w pewnym sensie pozbawia wolności i
anonimowości. O sile rodzinnych więzi, wzajemnych relacjach
międzyludzkich, odkrywanych tajemnicach i próbach przebaczenia. O
nadziei, podążaniu za głosem serca i poszukiwaniu swego miejsca na
ziemi. O rzeczach, które nie tylko odzwierciedlają pewne sytuacje, ale
też dają poczucie spokoju, szczęścia i nierzadko pomagają w podejmowaniu
skomplikowanych decyzji. O rzeczach, które dostają drugie życie i
ludziach otrzymujących drugą szansę. I wreszcie o tym, że tylko wierna
dbałość o przedmioty oraz szczera, pełna empatii i serdeczności troska o
drugiego człowieka mogą być drogą do sukcesu. Sukcesu mentalnego i
życiowego.
"Drugie życie rzeczy" to refleksyjna, melancholijna i wartościowa historia, którą warto poznać. Serdecznie polecam!
"To zadziwiające, jak bardzo pojemne jest milczenie, pomyślała.
Można w nim zawrzeć tak wiele, tak dużo jak tylko starcza nam wyobraźni lub marzenia,
jakiej tylko chcemy myśli.
Milczenie to także tajemnica, nieodgadniona, intrygująca.
Gdyby tak mogła milczeć o tym, co robi, gdzie jest, jakie ma plany?
Gdyby tak mogła. Ale chyba się to nie uda."
Tytuł: "Drugie życie rzeczy"
Autor: Grażyna Krynicka
Autor: Grażyna Krynicka
Wydawnictwo: Psychoskok
Data wydania: 2018
Ilość stron: 158
Oprawa: miękka
Kategoria: literatura obyczajowa
"(...) i wiedziała, że najbardziej boli bezsensowna samotność.
Taka niewybrana, rozpaczliwa i smutna."
Skoro skłania do refleksji, to ja jestem na tak.:)
OdpowiedzUsuńCieszę się <3
UsuńMuszę przyznać, że nie słyszałam wcześniej o tek książce. :)
OdpowiedzUsuńBędę mieć na uwadze.
Pozdrawiam :)
Zachęcam do lektury, naprawdę warto!
UsuńPozdrawiam :)
To może i ja się skuszę :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę i zachęcam <3
Usuń