"(...) Czasem dobrze jest poddać się wewnętrznemu głosowi, zawierzyć i pójść jego śladem.
Przestać analizować i popłynąć z nurtem zdarzeń, bez zbędnych refleksji."
Jaśmina rozstaje się z mężem, który nierzadko zaglądał do
kieliszka, stał się zgorzkniały, nieprzyjemny i dość wulgarny. Kobieta
wraz z czteroletnią córką przeprowadza się do Warszawy, do swej
najlepszej przyjaciółki, Zosi. Zatrudnia się w telewizji, gdzie
otrzymuje własny program jako wróżka na telefon. Dzięki dobrze płatnej
pracy stać ją na w miarę godziwe życie. Pewnego dnia otrzymuje pozew
rozwodowy. Tydzień przed rozprawą postanawia wziąć urlop i pojechać z
Marysią do domku na Mazurach. Owe miejsce przywołuje mnóstwo wspomnień,
spotkanie z leśniczym, Bojanem, sprawia, że serce Jaśminy zaczyna
szybciej bić, a krótkotrwała obecność wilka, Lobo, wyzwala w niej
niemałą ekscytację. Niestety chwilowo osiągnięty spokój z czasem zostaje
coraz bardziej zakłócony. Mężczyzna nie odwzajemnia uczuć kobiety, mąż
najpierw wysuwa groźby pod jej adresem, a potem prosi o drugą szansę,
sędzia proponuje randkę, a szef wzywa na dywanik. I jeszcze ten
tajemniczy telefon...
"Amulet Jaśminy" stanowiący trzeci tom trylogii Zwilczona
okazał się równie intrygującą, zajmującą i nie w pełni przewidywalną, a
nade wszystko czarującą powieścią, tak jak jej poprzedniczki. Powieścią,
której chłonięcie przebiega niezwykle lekko, przyjemnie i absorbująco.
Której kłębek fabularny jest splotem kilku ciekawych wątków, a te z
kolei śledzi się z zaciekawieniem i niekiedy nutką niepewności. Trudny
motyw miłosny wysuwający się na pierwszy plan i natchniony emocjonalnie,
motyw przyjaźni wyzwalający namiastkę ciepła, magiczny owiany
tajemniczym zabarwieniem, zwierzęcy przybliżający życie wilków i
egzystencjalny skłaniający do niejednej refleksji tworzą harmonijną i
wyjątkową kompozycję, która wciąga i zabiera w niezwykłą podróż po
meandrach ludzkich zachowań, emocji i decyzji otulonych niejako prawami
natury i magią.
Aspekt obyczajowy owej powieści
może wydawać się sztampowy, aczkolwiek specyficzny nastrój, jakim jest
przesiąknięty z pewnością nadaje mu oryginalności. Ów pozwala całkowicie
oderwać się od przyziemnych spraw, oddalić od rzeczywistości, zakopać w
tunelach wyobraźni i poddać przygodzie, jakże enigmatycznej,
sensualnej, nurtującej, poniekąd dziwnej, a co najważniejsze
kontemplacyjnej. Historia opowiedziana przez autorkę niewątpliwie ma
swój niepowtarzalny, wyraziście odczuwalny i ujmujący urok.
Sympatyczna
atmosfera unosząca się w drewnianym domku, ciepło bijące od świeżo
rozpalonego kominka, zapach lasu i żywicy, śpiew ptaków i odgłosy
leśnych zwierząt, księżyc odbijający się w tafli jeziora, spokojna
otchłań nocna zachęcająca do zadumy, niepowtarzalny mazurski klimat,
jedyne w swym rodzaju wilcze fluidy, szeptuchowe czary, widmo zaklęć i
moc amuletu są nie lada urozmaiceniem wspomnianej opowieści. Baśń ludu
Koryak z Kamczatki, miłosne czary i rola warkocza również przewijają się
na jej łamach będąc dodatkowym jej uatrakcyjnieniem i frapującym
atutem. Choć nie jedynym.
Albowiem powieść jest
siatką wielu rozmaitych zalet, począwszy od pięknego wstępu i prologu
stanowiącego przypomnienie poprzedniego tomu, przez plastyczny język,
naturalność dialogów i barwną fabułę, po zaskakujące zakończenie.
Ponadto porusza szereg życiowych zagadnień, które przybierają różny
wydźwięk, czasem radosny, niekiedy nostalgiczny, innym razem burzliwy, a
nierzadko zmysłowy. To historia o rozpadzie rodziny, poczuciu
samotności, tęsknocie za bliskością, prawdziwej przyjaźni, namiętności. O
empatii, szacunku wobec darów natury, ogromnej wilczej więzi i
podążaniu za głosem serca. O kobiecie i mężczyźnie, którzy muszą
zmierzyć się z przeszłością, wyzbyć się negatywnych fluidów burzących
normalność i bez zbędnego balastu rozpocząć życie na nowo. O
wrażliwości, niepewności siebie i pragnieniu bycia kochanym. O tym, że
nie można uciec przez przeznaczeniem, bo ono i tak, prędzej czy później
dopadnie człowieka. I wreszcie o poszukiwaniu miejsca na ziemi, tego
swojego, jedynego, pełnego miłości, szczęścia i równowagi.
"Amulet Jaśminy" to przepełniona magią, okryta subtelnością i niepozbawiona
refleksyjnych akcentów powieść, którą serdecznie polecam na długie i
jesienne wieczory z kubkiem gorącej herbaty. Warto!
"(...) Chcę być tam, gdzie życie płynie bardziej harmonijnie, gdzie zapachy koją,
a obrazy natury leczą zmęczone oczy, tam właśnie jest mój prawdziwy dom."
"(...) Każda kobieta ma swojego wilka,
Który kroczy obok niej i szepce
biegnij,
biegnij!"
Tytuł: "Amulet Jaśminy"
Autor: Adrianna Trzepiota
Autor: Adrianna Trzepiota
Wydawnictwo: Kobiece
Data wydania: 2018
Ilość stron: 366
Oprawa: miękka
Kategoria: literatura kobieca/obyczajowa
Za możliwość przeczytania książki dziękuję księgarni taniaksiazka.pl
Nie znam tej serii, ale bardzo mnie zaciekawiłaś :) Jeśli wpadnie mi w łapki pierwsze tom, to przeczytam :) Obserwuję i będę wpadać częściej :)
OdpowiedzUsuńhttp://whothatgirl.blogspot.com
Cieszę się bardzo :) Dziękuję <3
UsuńNie znam tej serii, ale okładka bardzo mi się podoba.:)
OdpowiedzUsuńJa natomiast na ostatniej części bardzo się zawiodłam i uważam, że jest dużo słabsza niż "Zwilczona"...
OdpowiedzUsuńKsiążkę czytałem - i muszę powiedzieć że czyta się z wypiekami na ustach. Dużo mówi o miłości i amulecie jaśminy.
OdpowiedzUsuń