Serdecznie zapraszam do zapoznania się z grudniowymi zapowiedziami Wydawnictwa Psychoskok :)
sobota, 3 grudnia 2016
piątek, 2 grudnia 2016
Moje czytelnicze podsumowanie listopada :)
Listopad - szary, ponury i chyba najmniej lubiany miesiąc już na szczęście za nami, zatem czas na jego krótkie podsumowanie :)
czwartek, 1 grudnia 2016
Konkurs Fanbooka :)
Dziś chciałabym Was zachęcić do wzięcia udziału w konkursie NAJLEPSZA KSIĄŻKA 2016 ROKU, organizowanym przez magazyn "Fanbook". Nagrodą są oczywiście wspaniałe książki oraz publikacja recenzji na łamach "Fanbooka" :)
środa, 30 listopada 2016
Niepamięć - J. Kosowska
"- Szkoda, że w życiu nie można niczego odwrócić, niczego cofnąć,
że nic się nie może powtórzyć, nic nie może się dwa razy zdarzyć.
Szkoda, że niczego nie można poprawić,
że nie mamy szansy repetować żadnego dnia naszego życia.
Ile rzeczy można byłoby wtedy naprawić."
Jak czuje się osoba, która pewnego dnia budzi się i nic nie pamięta? Nie może przypomnieć sobie przeszłości. Nie wie, co wydarzyło się tamtego dnia, kiedy uległa wypadkowi. Nie wiem kim była i kim jest obecnie. Nie potrafi dostrzec żadnych przeszłych faktów, wydarzeń i wspomnień. Nie przewijają się w jej głowie żadne obrazy. Nie zna swojej tożsamości, swojego pochodzenia. Nie jest w stanie przypomnieć sobie jaką rolę pełniła w życiu, czy ma rodzinę, dom, pasję. Nagle, nie znając tak naprawdę miejsca pobytu, otaczających ją ludzi, panujących zwyczajów jest zmuszona odnaleźć się w świecie. Tylko to nie jest takie proste, kiedy musi walczyć ze swoimi lękami, obawami i strachem. Kiedy boi się każdego poranka, kiedy trzeba otworzyć oczy, każdej upływającej minuty i godziny, każdego wieczoru, kiedy musi pójść spać. Obawia się przenikających po jakimś czasie przed jej oczyma obrazów, które każdego dnia stają się coraz bardziej wyraziste, przygnębiające, przerażające i niejasne. Czy to tylko wytwór jej wyobraźni? A może wreszcie powraca przeszłość? A jeśli tak, to jaki będzie miała wpływ na teraźniejszość?
poniedziałek, 28 listopada 2016
Pan Przypadek i trzynastka - J. Getner
"- Po prostu uważam, że ludzie są banalnie przewidywalni."
Kilkanaście dni temu na moim blogu pojawiła się recenzja książki "Pan Przypadek i mediaktorzy" (tutaj), na którą trafiłam zupełnie przypadkowo, a która wywarła na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Postanowiłam wówczas, że na pewno sięgnę nie tylko po kolejne tomy przygód Pana Przypadka, ale będę również chciała powrócić do tych poprzednich ("Pan Przypadek i mediaktorzy" to piąty tom cyklu). Zatem kiedy sam autor zaproponował, że podeśle mi pierwsze cztery tomy serii do zrecenzowania, to niesamowicie się ucieszyłam. Pierwsza z czternastu książek o śledztwach i losach detektywa nosi tytuł "Pan Przypadek i trzynastka". Czy ta pozycja również przypadła mi do gustu? Zapraszam na moją opinię :)
sobota, 26 listopada 2016
Klamki i dzwonki - M. Knedler
"W życiu często bywa tak, że albo nie dzieje się nic, albo wszystko dzieje się naraz."
Po raz pierwszy z twórczością Magdaleny Knedler miałam styczność w sierpniu tegoż roku, przy okazji powieści "Winda" (recenzja tutaj), która była jedną z wartościowszych, skupiających kilka ważnych zagadnień i zmuszających do myślenia książek, a jedynym moim zarzutem wobec niej była przede wszystkim mnogość postaci, co początkowo sprawiało problemy z przyswojeniem ich wzajemnych korelacji. Kiedy na rynku wydawniczym pojawiła się zapowiedź publikacji "Klamki i dzwonki" wiedziałam, że będę chciała się z nią zapoznać, ponieważ nie tylko spodobał mi się wcześniej styl pisania autorki, ale przede wszystkim zaintrygował mnie tytuł najnowszej prozy. Odczekałam jednak pewien czas, aby zaznajomić się z jej recenzjami i wtedy podjąć ostateczną decyzję, co do jej lektury. Ponieważ większość wystawionych opinii było pozytywnych, postanowiłam po nią sięgnąć. Jak oceniam książkę "Klamki i dzwonki"? Czy również mnie ujęła ta historia? Jakie ogólne wrażenie na mnie wywarła? Zapraszam na moją opinię :)
czwartek, 24 listopada 2016
Sekretna zima Jaśminy - A. Trzepiota
"(...) I wtedy znowu przyszła do mnie wilczyca.
Zawsze przychodzi w trudnych życiowych momentach, tylko nie chcemy
albo nie mamy czasu jej słuchać.
Wyłania się z nas samych.
Zaczynamy wyć tak jak ona, patrzeć, biegać, podążamy jej tropem, aż do upragnionego celu.
Kiedy chciałam odzyskać kontakt z instynktem, musiałam być sama.
To Ona, to ta druga Ja zawyła we mnie i dodała odwagi, żeby podjąć wyzwanie.
Przecież mam tyle, na ile się odważę?"
W kwietniu bieżącego roku miałam okazję przeczytać i tym samym zrecenzować pierwszą książkę autorki "Zwilczona" (recenzja tutaj), która wywarła na mnie ogromne wrażenie, nie tyle ze względu na samą fabułę, ale przede wszystkim piękny, magiczny i niepowtarzalny nastrój. Wiedziałam, że losy głównej bohaterki - Jaśminy będą kontynuowane w kolejnej książce pisarki, na którą niecierpliwie czekałam. Zatem, gdy tylko pojawiła się zapowiedź książki "Sekretna zima Jaśminy" w przecudownej oprawie, to już się nie mogłam doczekać dnia, kiedy ją otrzymam i będę mogła rozpocząć lekturę. Czy i tym razem powieść Adrianny Trzepioty mnie oczarowała? Zapraszam na recenzję :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)