Pani Matylda to bardzo sympatyczna, przyjazna i pomysłowa osoba.
Okulary, pomarańczowa apaszka i żółty płaszczyk to nie jedyne jej
atrybuty. Ta posiada jeszcze kolorową torbę — zwaną niezbędnikiem —
która skrywa mnóstwo skarbów (dostosowanych do każdej pory roku).
Ponadto wyróżnia ją mimika twarzy, którą dzieci opanowały do perfekcji. A
poza tym na panią Matyldę zawsze można liczyć, zna odpowiedź na każde
pytanie i potrafi znaleźć rozwiązanie każdego problemu. Wie nawet, jak
przegonić smutek, który dopadł Zosię pochlipującą w kąciku czytelniczym.
Dziewczynka pochwaliła się swym rówieśnikom, że jej tatuś ma złote
serce. Ci natomiast stwierdzili, że zapewne on umrze, bo przecież serce
jest czerwone. Przedszkolanka postanawia odbyć z Zuchami pewną ciekawą
lekcję w plenerze i sprawić, aby na ustach Zosi znów zagościł uśmiech…
W
ostatnim czasie dość często sięgamy z moją sześcioletnią córką po
nowości oferowane przez Wydawnictwo Skrzat. Dlaczego? Po pierwsze każda
książka przyciąga uwagę barwną szatą graficzną zachęcającą do poznania
tego, co się za nią kryje. Od pierwszego spojrzenia ma się ochotę
przyjrzeć zawartości danej pozycji. Po drugie książki są przepięknie i
estetycznie wydane, nierzadko w twardej oprawie, co z pewnością stanowi
atut. Po trzecie istotne jest stosowanie odpowiedniego fontu dla dzieci,
zarówno dla tych, które już nabyły umiejętność samodzielnego czytania,
jak i dla tych, które dopiero poznają literki. Po czwarte ogromną zaletą
są kolorowe, humorystyczne i przyjemne ilustracje, które
zdecydowanie skupiają uwagę dziecka. I po piąte, najważniejsze, każda z
opowiedzianych historii jest doskonale przemyślana i przekazana w
prostej, aczkolwiek ujmującej formie.
Owe punkty idealnie pasują
również do najnowszej książki autorstwa Anety Grabowskiej pod tytułem
„Przedszkole pani Matyldy. Zosia i złote serce”. Książeczki, która
urzeka dobrocią i ciepłem, wzrusza poruszaną tematyką i zachwyca
delikatnością już praktycznie od pierwszej strony. Z czystą
przyjemnością chłonie się tę esencjonalną, a nade wszystko pouczającą
opowieść, która nie tylko wprowadza młodego czytelnika w świat języka,
ale, co istotne, uświadamia mu istotę co poniektórych wyrażeń.
Albowiem
w tejże książce autorka podejmuje zagadnienie dotyczące związków
frazeologicznych, a dokładniej rzecz ujmując, w sposób subtelny i
przejrzysty stara się objaśnić dzieciom znaczenie kilku z nich. Mieć
złote serce, tu jest pies pogrzebany, znać się jak łyse konie, chłop jak
dąb, konie kraść – to frazeologizmy, którym Aneta Grabowska poświęca
uwagę w swej publikacji.
Dzięki kreatywności stworzonej przez nią
tytułowej bohaterki dzieci mają możliwość poznania i zrozumienia tychże
połączeń wyrazów mających symboliczne znaczenie. Z każdym doświadczeniem
podczas krótkiej, ale wartościowej wycieczki dociera do nich sens
stosowanych frazeologizmów. Stopniowo też zaczynają rozumieć, że nie
można tych wyrażeń brać dosłownie. Dodatkowo w trakcie edukacyjnej
wyprawy przedszkolaki spotkają nowe osoby, będą miały możliwość
nakarmienia zwierząt, zyskają umiejętność współpracy i poznają smak
empatii.
„Przedszkole pani Matyldy. Zosia i złote serce” to niezwykle oryginalna i
pomysłowa powiastka, która kształci, bawi, rozwija, uczy wyrażania
emocji, pobudza wyobraźnię oraz skłania do rozmów z rodzicami lub
opiekunami. Serdecznie polecam!
Tytuł: „Przedszkole pani Matyldy. Zosia i złote serce”
Egzemplarz recenzencki
Autor: Aneta Grabowska
Wydawnictwo: Skrzat
Data wydania: 2019
Ilość stron: 63
Oprawa: twarda
Kategoria: literatura dla dzieci 3+Egzemplarz recenzencki
Będę miała tą książkę na uwadze, jako prezent mikołajkowy dla najmłodszej części mojej rodziny. 😊
OdpowiedzUsuńhm.. czy to odpowiednia książka dla dziecka w wieku 2-3lata? Ilustracje przyciągają wzrok. Ogólnie książka wydaje się bardzo dobrze i estetycznie wydana. ;)
OdpowiedzUsuńZabierz swoje dziecko na niezapomnianą przygodę na naszym placu zabaw ogrodowym! Daj mu możliwość rozwijania umiejętności społecznych, motorycznych i kreatywności podczas aktywnej zabawy na świeżym powietrzu. Czekamy na Waszą wizytę!
OdpowiedzUsuń