Hania z rodziną przeprowadza się na inne osiedle. Otrzymuje piękny
pokój, ale z ogromną biblioteczką, co nie bardzo przypada jej do gustu,
albowiem nie lubi czytać. Twierdzi, że czytanie to strata czasu. A i
widok z okna nie do końca ją zadowala. Po jednej stronie stary dom z
cegły, zamieszkiwany przez dziwną staruszkę, którą postanawia nazwać
Widmo, a po drugiej dom z tarasem, na którym przesiaduje wraz z kotem
wpatrzona w książkę dziewczynka w okularach, którą Hania określa mianem
Nudziary. Pewnego dnia dochodzi do spotkania kilkuletnich sąsiadek na
ulicy. Ojciec Hani proponuje, aby ta wraz z nowo poznaną koleżanką,
Aurelią uporządkowały bibliotekę. Tego samego popołudnia dziewczynki
zabierają się do pracy i wtem znajdują jedną pustą książkę oraz kartkę,
która krok po kroku ma doprowadzić je do pewnego skarbu...
Marta
Kucharz stworzyła esencjonalną i intrygującą opowieść liczącą niewiele
ponad sto stron. Ta podzielona jest na krótkie rozdziały, a w każdym z
nich odkrywane są poszczególne karty będące wskazówkami do odnalezienia
skarbu i poznania skrywanego sekretu. Dziewczynki zatem ściśle trzymają
się wytycznych i z niebywałą ciekawością podążają za pozostawianymi
śladami. Wiedzą, że współpraca doprowadzi je do wyczekiwanego z
niecierpliwością skarbu. Ponadto pragną poznać odpowiedzi na nurtujące
je pytania: Kto i dlaczego wymyślił tę „zabawę”? Co ma z tym wspólnego
starsza pani? I kim ona tak naprawdę jest? A nade wszystko, co okaże się
tym tajemniczym skarbem?
Wspomniana powiastka stanowi nie tylko
pasjonującą lekturę dla młodego czytelnika, ale co najważniejsze
przekazuje mnóstwo cennych wartości. Pokazuje, że czytanie wcale nie
jest nudne, a dzięki niemu można posiąść wiedzę z różnych dziedzin życia
i nauki. Udowadnia, że nie należy oceniać człowieka po wyglądzie, a tym
bardziej wyśmiewać jego pasji. Każdy ma prawo robić, to co lubi, co
sprawia mu przyjemność i daje mu namiastkę radości. Historia ta jest też
dobrym przykładem na to, że wspólna przygoda jednoczy ludzi, uczy
empatii, akceptacji, otwartości, a nawet odwagi. A przede wszystkim
powieść ta ukazuje istotę przyjaźni, która nie zna różnicy wieku i o
którą warto dbać.
„Sekret pustej książki” to ciekawa historia dla
dzieci, które nabyły już umiejętność samodzielnego czytania bądź są
dopiero na początku tej drogi. Duży font, spora interlinia oraz krótkie
rozdziały z pewnością będą stanowiły dla nich ułatwienie. A dodatkową
zachętą będą zdecydowanie piękne ilustracje autorstwa Elżbiety Moyski oraz zagadka dla czytelnika na końcu książki. Serdecznie polecam!
Tytuł: „Sekret pustej książki”
Autor: Marta Kucharz
Autor: Marta Kucharz
Ilustracje: Elżbieta Moyski
Wydawnictwo: Skrzat
Data wydania: 2019
Ilość stron: 104
Oprawa: miękka
Kategoria: literatura dla dzieciEgzemplarz recenzencki
Piękne ilustracje :)
OdpowiedzUsuńCiekawa propozycja. Jednak moja siostrzenica jest na nią za mała, ma 3 lata. Chociaż w sumie na początku można ją czytać dziecku, a później sięgnie po nią samo.
OdpowiedzUsuń