"(...) Pewnych rzeczy nie da się powiedzieć na głos, przynajmniej niektórzy nie potrafią."
Sara jest doktorantką, a jej mąż, Tomasz, prawnikiem i właścicielem
kancelarii. Wykształceni, piękni i bogaci - wydawać by się mogło, że
para idealna. A jednak małżeństwo niepozbawione jest skazy,
niedopowiedzeń, rozczarowań i tajemnic. Odkąd kobieta poznaje
przypadkiem Sergiusza, przyjaciela jej męża z czasów studenckich,
wszystko się zmienia. Skrywane dotąd sekrety adwokata powoli wychodzą na
jaw. A to nie wszystko, albowiem mężczyzna pokazuje swe drugie prawdziwe oblicze...
Zapewne nie zdecydowałabym
się na lekturę książki "Historie miłosne", gdyby nie fragment pewnej
recenzji. Ów na tyle mnie zaintrygował, że postanowiłam zmienić zdanie,
sięgnąć po tę opowieść i przekonać się, czy rzeczywiście jest tak dobra i
zadziwiająca. I cóż, muszę przyznać, że ta okazała się nie lada
zaskoczeniem, a co najważniejsze niezwykle udanym debiutem literackim.
Za
subtelną okładką i romantycznym tytułem ukryta jest gorzka, momentami
mroczna i bolesna, a chwilami nawet przerażająca historia. Ta porywa już
od pierwszej strony i wciąga w wir zdarzeń oraz zapewnia absorbującą
podróż po meandrach psychiki ludzkiej. Od samego początku udziela się
gęsta atmosfera, pełna napięcia i niepokoju. Wyraźnie czuć, że coś wisi w
powietrzu, że coś się tli i że wkrótce nastąpi wyczekiwany wybuch.
Namiastka brutalności jest tym elementem, którego się kompletnie nie
spodziewałam. Nie sądziłam, że zmierzę się z tyloma bardzo trudnymi
emocjami. Mieszanka niezrozumienia, wzburzenia, zdumienia, a
jednocześnie poruszenia i współczucia towarzyszyła mi przez ponad
czterysta stron powieści.
Powieści, która
zdecydowanie przybiera melancholijny i cierpki smak. I choć
gdzieniegdzie jej fragmenty przyjmują ciepłe i przyjemne brzmienie, to
niewątpliwie stanowią mniejszość. Są zdominowane przez sytuacje, które
wyzwalają raczej te negatywne uczucia. Niekiedy miałam ochotę po prostu
krzyknąć, ale przecież to i tak by nic nie dało. Czasem w mych oczach
wzbierały łzy, głównie wtedy, gdy śledziłam słowa, zdania oddające
wstrząsający obraz Syrii. Ta historia zajmuje myśli, nawet po skończonej
lekturze. Nie da się jej wymazać, o niej zapomnieć i przejść do
porządku dziennego. Ukazane w niej kłębki fabularne są zbyt ważne, warte
uwagi, refleksji i dyskusji.
Zdrada, zemsta,
kłamstwa, toksyczne relacje, przemoc i przeszłość, która ciąży, osacza i
niszczy - to główne, aczkolwiek niejedyne aspekty poruszone we
wspomnianej powieści. Wojna, krew, ogień, kurz, ból, śmierć, wybór i
samotność to kolejne kwestie pojawiające się na kartkach owej historii.
Historii pełnej ciemnych barw, smutku, cierpienia, tragizmu i
niepewności, ale też otulonej nadzieją i wiarą w lepszy czas.
Nieprzewidywalne,
zaskakujące i przejmujące - takie są "Historie miłosne", które
koniecznie trzeba poznać. Zachęcam do lektury! Naprawdę warto!
"- Kiedyś nadejdzie koniec wojny.
- Masz rację, to barbarzyństwo musi się skończyć (...). - Kiedyś w końcu przestaną strzelać,
ale w nas wojna nigdy się nie skończy. Będziemy żyli z nią w duszy.
Ona nas zatruje na zawsze."
Tak wiele jest książek, które chciałabym przeczytać, a tak mało mam na to czasu :D Zapisuję ją sobie na liście.
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie przeczytam!
OdpowiedzUsuńZawsze sięgając po ksiązki tego typu, lub chociazby czytając notki wydawnicze, zastanawiam się czy nie są to kolejne odgrzewane kotlety... no bo w końcu ile można mówić o miłości? Często się jednak okazuje, że nie mam racji i zostało jeszcze wiele słów i wiele pomysłów, niewykorzystanych.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Też tak pomyślałam po ujrzeniu zapowiedzi książki. A potem ogromne zaskoczenie!
UsuńWidzę, że książka porusza na prawdę wiele kwestii. Każdy znajdzie coś dla siebie. :)
OdpowiedzUsuńjestem naprawdę ciekawa tej książki. 😊
OdpowiedzUsuńPo okładce i tytule pewnie bym skreśliła, ale po recenzji zastanawiam się, czy się jednak nie skusić
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
https://subjektiv-buch.blogspot.com
Skuś się, bo warto!
Usuń"Historie miłosne" może zwieść swoją okładką, bo wewnątrz kryje faktycznie bardzo trudną, momentami bolesną i smutną historię. Warto jednak po nią sięgnąć, więc pozostaje nam polecić ten tytuł wraz z Tobą.
OdpowiedzUsuńTo prawda, zdecydowanie warto!
UsuńJestem pewny że na ten blog wchodzi bardzo dużo osób.Takie jest moje zdanie na ten temat.Taki właśnie jestem.
OdpowiedzUsuńNazywam się Elfrida canga z Albanii, chcę podzielić się tym cudownym doświadczeniem z całym światem, jak wspaniały rzucający zaklęcia miłosne pomógł mi sprowadzić męża po tym, jak opuścił mnie na ponad 8 miesięcy, aby być z inną kobietą, skontaktowałem się z wieloma zaklęciami Caster ale nie mógł mi pomóc, dopóki nie poznałem tej wspaniałej DR DAWN ACUNA, obiecała mi i wróciła do męża w 48h, odkąd wrócił okazał mi miłość i troskę, teraz żyjemy w pokoju i szczęściu, a wszystko dzięki ty Dr.
OdpowiedzUsuńSkontaktuj się z nią w sprawie wszelkich wyzwań w związku lub jeśli chcesz szybko zajść w ciążę lub wyleczyć jakąkolwiek chorobę, Dr Dawn da Ci perfekcyjny rezultat.
E-mail { dawnacuna314@gmail.com }
Whatsapp: +2348032246310