poniedziałek, 29 października 2018

"Pensjonat Leśna Ostoja" - Joanna Tekieli



Trzydziestoośmioletnia Justyna samotnie zajmuje trzypokojowe mieszkanie zapisane jej przez babcię w spadku i pracuje w korporacji. Pewnego dnia cwana i nieprzyjemna szefowa wzywa kobietę do gabinetu, aby przekazać jej nowe zadanie, mając cichą nadzieję, że ta owego się nie podejmie i złoży wypowiedzenie. Jednak, ku jej zaskoczeniu, Justyna podejmuje wyzwanie, jakim jest wyjazd do starego dworku położonego w Drzewiu, jego wyremontowanie i zaadaptowanie na pensjonat, a także zatrudnienie doń odpowiedniego personelu. Podekscytowana kobieta udaje się zatem na miejsce. Oczarowana dworkiem, otaczającą przyrodą i nadzwyczajnym klimatem od razu zabiera się do pracy, i wtem dostrzega w jednej z szaf ubrania, a w garażu samochód z kluczykami w stacyjce. Okazuje się, że poprzedni właściciele nie byli widziani w okolicy od pół roku, i nie wiadomo co się z nimi stało. Ponadto mieszkańcy wioski dziwnie przyglądają się Justynie, twierdząc, że kogoś im przypomina... A to jeszcze nie wszystko...

Niepozorna okładka zapowiadała niezobowiązującą i ciepłą lekturę, ale to co skrywało się za nią okazało się nie tylko ciekawe i pasjonujące, ale nade wszystko zaskakujące. Uwielbiam książki, które zdumiewają, których fabuła jest nieprzewidywalna i niesamowicie intrygująca. Które od pierwszej strony urzekają niepowtarzalnym klimatem i są przesiąknięte paletą emocji. Wówczas owe się chłonie z wielką przyjemnością i chce się do nich wracać. Mimo iż zwięzłe, są konkretne i pozbawione monotonnych oraz zbędnych fragmentów. Uwielbiam powieści, w towarzystwie których można się odprężyć i odsapnąć po ciężkim dniu, które odrywają od rzeczywistości, a jednocześnie pozwalają zaznać swego rodzaju napięcia. Które za sprawą intrygującej fabuły porywają, pobudzają wyobraźnię i zabierają w zajmującą podróż niejednokrotnie potrafiącą zaskoczyć. Taką właśnie powieścią jest "Pensjonat Leśna Ostoja" (zobacz).

Powieścią nieoczywistą, ujmującą prostotą, błyskotliwą i pełną emocji. Powieścią otuloną aurą tajemniczości, niejako nawet i magii, okrytą nutą niepokoju i gdzieniegdzie przenikliwości. Powieścią ożywiającą zmysły, chwilami rodzącą lęk, niekiedy poruszającą, a momentami wywołującą szeroki uśmiech na ustach. I co najważniejsze, powieścią, która wprawia w niezwykły i poniekąd uzależniający nastrój. Cudowny dworek pełen rozmaitych wspomnień, drewniane i urokliwe meble, nurtujący dziennik sprzed wielu lat, strych skrywający sekrety. Soczyście zielony las, którego fluidy zarówno uspokajają, jak i przerażają, śpiewy ptaków o poranku i odgłosy dzikich zwierząt, liście tańczące według muzyki oferowanej przez wiatr, zapach kwiatów i smak owoców leśnych. Burze przywołujące straszne myśli, noc będąca świadkiem niejednego zdarzenia i ujawniająca niejedną prawdę, wzgórze, z którego roztacza się piękny widok na szczyty Tatr, tajemniczy przybysze i sekrety mieszkańców Drzewia. Niewyjaśnione zaginięcie, tajemniczy żubr, mężczyzna z siekierą i... Te pojedyncze nitki fabularnego kłębka tworzą absorbującą i angażującą historię.

Historię o przyjaźni, otwartości, determinacji, ambicji, chęci do działania, stopniowym odnajdywaniu w sobie nowych pokładów uczuć oraz zapału do realizacji poszczególnych punktów planu. O wsparciu, empatii, sile rodzinnych więzi, zaangażowaniu w kwestie wartościowe, uświadamianiu i wskazywaniu dobrego kierunku drogi życiowej. O czerpaniu radości z piękna przyrody i upajaniu się chwilą spędzoną na łonie natury. O odkrywaniu kart przeszłości, które zmieniają bieg teraźniejszego i przyszłego życia. O osiąganiu upragnionego spokoju i o tym, że zwykłe rzeczy i czynności mogą dać poczucie szczęścia. I wreszcie o ogromnej odwadze w walce ze złem.

Nastrojowa, emocjonująca, zaskakująca, frapująca, czasem wzruszająca, trochę melancholijna, nieraz otulona szczyptą humoru i przede wszystkim skrywająca wiele tajemnic - taka jest najnowsza opowieść autorstwa Joanny Tekieli. Gorąca polecam i zachęcam do lektury! 


"(...) Jeszcze kilkanaście kroków - i była na szczycie. 
Kiedy rozejrzała się wokół, z zachwytu zaparło jej dech w piersiach. 
Zapomniała o zmęczeniu, bólu mięśni i lepiącej się od potu koszulce. 
Jak urzeczona wpatrywała się w majaczące na horyzoncie szczyty Tatr, 
w tysiąc odcieni zieleni w dole, we wstęgę strumienia przecinającego las 
i czuła, że nie będzie to jej ostatnia górska wyprawa. 
Usiadła na trawie pod rozłożystą jodłą, wyciągnęła drożdżówkę 
i po raz pierwszy od niepamiętnych czasów poczuła się zrelaksowana i wypoczęta."


Tytuł: "Pensjonat Leśna Ostoja"
Autor: Joanna Tekieli
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2018
Ilość stron: 272
Oprawa: miękka
Kategoria: obyczajowa 
Za możliwość przeczytania książki dziękuję księgarni internetowej Gandalf: https://www.gandalf.com.pl 



8 komentarzy:

  1. Tyle odczuć i emocji w jednej książce, to zdecydowanie coś dla mnie. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam już wiele recenzji na temat mojej książki, które bardzo mi się podobały i wywołały wzruszenie, ale rzadko zdarzają się tak głębokie i płynące prosto z serca opinie jak ta, którą Pani zamieściła! Pięknie to Pani napisała, dziękuję bardzo za przemiłe słowa!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję pięknie <3 Jest mi bardzo miło <3 Pozdrawiam serdecznie <3

      Usuń
  3. Ciekawie przedstawiasz powieść, aż nabrałam na nią ochoty :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Brzmi całkiem ciekawie, chętnie przeczytam! :)

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za odwiedziny mojego bloga i za wszystkie komentarze :)

Korzystanie ze strony Wielbicielka książek i pozostawianie komentarzy jest jednoznacznym wyrażeniem zgody na przetwarzanie danych osobowych zgodnych z art. 13 o Ochronie Danych Osobowych.
Jednocześnie każda osoba ma prawo do dostępu do treści swoich danych osobowych oraz prawo ich poprawienia w razie potrzeby.