poniedziałek, 22 lipca 2019

Przedpremierowo: „Chłopak, którego nie było” — Elżbiera Rodzeń




„(...) cierpienie nie jest końcem świata, tylko pewnym etapem.
Moje życie wcale nie musi się kończyć z tego powodu, że mnie przerasta.
Mogę zacząć robić coś, co da mi szczęście. Wybrać własną drogę i nie patrzeć cały czas wstecz.”

 
Martyna pracuje w pensjonacie rodziców jako pokojówka. Marzy o zmianie swego życia, ale niestety nie może sobie na to pozwolić. Nie może porzucić swych obowiązków, tym bardziej że pensjonat cienko przędzie. Nie może też zostawić rodziców, mimo iż traktowana jest przez nich jako ta gorsza córka, która nie ma dobrego wykształcenia, narzeczonego, ambicji, a nade wszystko z jej głową od dawna nie jest dobrze. Kobieta w wieku siedmiu lat uległa wypadkowi. Od tego momentu zaczęła się jej znajomość z Kubą, z którym połączyło ją piękne uczucie. Od tamtego czasu również podjęła leczenie u psychiatrów, była poddawana terapiom i farmakologii. Pewnego dnia Kuba odchodzi. Mija kilka lat. Martyna spacerując po plaży, dostrzega mężczyznę przypominającego Kubę...