"Wreszcie pojęła do końca, dlaczego piękne kobiety tak lgnęły do niego.
Nie chodziło im wyłącznie o majątek.
Ten zmysłowy, przystojny mężczyzna przyciągał je dyskretnym,
a przez to tak zniewalającym urokiem osobistym.
Zawsze lekko zdystansowany, lecz nigdy wyniosły, dowcipny, lecz nigdy złośliwy,
równie naturalny i prawdziwy,
Zawsze lekko zdystansowany, lecz nigdy wyniosły, dowcipny, lecz nigdy złośliwy,
równie naturalny i prawdziwy,
gdy zawierał kontrakt na astronomiczną sumę, jak i gdy zajmował się cielakami.
A przy tym kobiety musiały intuicyjnie wyczuwać, że to nad wyraz odpowiedzialny, przyzwoity facet.
Czyli w sumie super facet."
Czyli w sumie super facet."
Szczerze mówiąc, do tej pory jakoś nie sięgałam po książki Diany Palmer. Nigdy żadnej z nich, a jest ich sporo, nie przeczytałam. Tak naprawdę, sama do końca nie wiem, dlaczego. Tym bardziej, że przecież lubię tego typu powieści z romansem w tle. A jednak nie przyciągały mojej uwagi. Trzeba przyznać, że okładka książki "Ukryte uczucia" nie zachęca za bardzo do zapoznania się z jej treścią. Jest moim zdaniem zbyt prosta i banalna. Natomiast jestem mile zaskoczona historią ujętą w powieści, którą czytało się z przyjemnością.
Gracie i Jason są przyrodnim rodzeństwem. Dorastali razem, połączyła ich przyjaźń. Młoda kobieta mieszka w rezydencji w San Antonio wraz ze służbą, natomiast Jason to właściciel terenów w Comanche Wells, gdzie prowadzi hodowle bydła rasy santa gertrudis, ponadto jest milionerem. To na ranchu spędza większość czasu, rzadziej bywa w rezydencji, chyba, że wymagają tego prowadzone przez niego interesy. Gracie od zawsze była dla niego ważną osobą, ulubioną siostrą. Natomiast Jason był dla niej oparciem, zapewniał poczucie bezpieczeństwa. Bardzo często razem udawali się na aukcje w celu zakupu bydła. Z czasem Gracie zaczęła dostrzegać w nim mężczyznę, a on uświadomił sobie, że darzy ją głębszym uczuciem. Pewnego dnia ją pocałował, ale został odepchnięty, czego kompletnie się nie spodziewał. Był zaskoczony reakcją kobiety. Poczuł się odrzucony, dlatego postanowił się poniekąd zemścić. W trakcie jednego ze swych wyjazdów poznał Kittie, której się oświadczył. Nikt w rezydencji w San Antonio tego nie rozumiał, tym bardziej, że gołym okiem było widać, iż jego wybrance zależy tylko na majątku. Pod jego nieobecność kazała się wszystkim wyprowadzić posuwając się do szantażu, również Gracie musiała opuścić dom. Po jakimś czasie Gracie zostaje porwana. Niczego nieświadomy Jason wraca do rezydencji, jest zszokowany zaistniałymi zmianami i nieobecnością siostry oraz zaprzyjaźnionych pracowników. Dowiaduje się też o zniknięciu Gracie.
Dlaczego Gracie została porwana ? Jakie tajemnice Gracie skrywa przed Jasonem ? Czy mężczyzna uratuje ukochaną kobietę z rąk porywaczy ? Czy uda im się wyjaśnić zaistniałe między nimi nieporozumienie ? Czy Jason poślubi Kittie ? Jak potoczą się dalsze losy przyrodniego rodzeństwa ?
Przyznaję, że "Ukryte uczucia" pochłonęłam w jedno popołudnie. Książka wciągnęła mnie od pierwszej strony. Najbardziej polubiłam Gracie, która jest kobietą sympatyczną, wrażliwą, spokojną, przyjazną, bardzo pomocną, dostrzegającą dobro w drugim człowieku. Wiele przeszła w swoim życiu, została bardzo zraniona i doświadczona przez los. Mimo to potrafiła zjednać sobie ludzi, a jeśli wymagała tego sytuacja, to podejmowała walkę o siebie i swoje życie. Jason był jej przeciwieństwem, z jednej strony ciepły i dobry człowiek. A z drugiej strony bardzo stanowczy, impulsywny i nerwowy mężczyzna. Nie zdawał sobie sprawy z tego, co skrywano przed nim przed długie lata. Nie wiedział, co wydarzyło się w przeszłości i jak bardzo tamte wydarzenia zmieniłyby jego życie na zawsze.
"Ukryte uczucia" to książka obyczajowa łącząca romans z wątkiem sensacyjnym. Czyta się ją szybko, głównie ze względu na dużą czcionkę, co bynajmniej dla mnie stanowi plus, a poza tym z ogromną ciekawością tego, co wydarzy się w życiu bohaterów i jak zakończy się ta historia. Powieść podejmuje między innymi tematy dotyczące przemocy w rodzinie, ale również różnic wynikających z przynależenia do danej warstwy społecznej. Ponadto uświadamia, jak bardzo skrywane tajemnice z przeszłości mogą odmienić życie, niekoniecznie na lepsze, a także jaki wpływ wywierają na człowieka wpajane od najmłodszych lat zasady. Pokazuje też, że często ulega się wpływom innych ludzi, którzy posuwają się do różnych metod, aby osiągnąć swój cel. A przede wszystkim uzmysławia, że docenia się drugiego człowieka dopiero wtedy, kiedy następuje realne zagrożenie, że można go stracić na zawsze.
Reasumując, "Ukryte uczucia" to bardzo przyjemna i ciekawa powieść. Może nie wywołuje zbyt wielkich emocji, ale jest bardzo dobrze napisana i ukazuje piękną historię, a także zawiera w sobie wartościowe przesłanie.
Tytuł : "Ukryte uczucia"
Autor : Diana Palmer
Wydawnictwo : HarperCollins
Rok wydania : 2016
Oprawa : miękka
Ilość stron : 336
Serdecznie polecam !
Autor : Diana Palmer
Wydawnictwo : HarperCollins
Rok wydania : 2016
Oprawa : miękka
Ilość stron : 336
Serdecznie polecam !
Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu HarperCollins.
Czytałam już nie jedną książkę tej autorki i bardzo ją cenie :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa chyba sięgnę po kolejne książki autorki :)
UsuńWitam,szkoda ze czesto wznawiaja jej ksiazki,zamiast tlumaczyc nowe jeszcze nie wydane po polsku
OdpowiedzUsuńGdyby ktos mial tlumaczenie jakiejś jej ksiazki,ktora jeszcze nie zostala wydana,to polecam sie pamieci.
OdpowiedzUsuńNa pirtlu pobierz z docer jest kilka jej ksiazek ale po angielsku i chyba po hiszpansku.