Alicja to skromna, sympatyczna kobieta, która jest specjalistką w rozwiązywaniu problemów innych, ale z własnymi niestety już sobie nie radzi. Zdaje sobie sprawę, że nierzadko powinna myśleć o sobie i nauczyć się asertywności. Ma dobrą pracę, ale marzy o awansie i podwyżce. Tkwi w związku, który tak naprawdę nie spełnia jej oczekiwań. Chciałaby coś zmienić w swoim życiu, ale brakuje jej odwagi.
Strony
▼
poniedziałek, 17 maja 2021
„Podmiejski na koniec świata” – Katarzyna Kowalewska
„(...) Cóż, podjęła decyzję. Nawet jeśli średnio co pięć minut chciała się z niej wycofać.
Nie dziś. Nie jutro. Musi spróbować. Musi się przekonać, czy korzysta z szansy,
czy popełnia największy błąd życia. Gorzej i tak już nie będzie.”
Pewnego dnia
otrzymuje od szefa propozycję uratowania podupadającej firmy w Grodzisku
Mazowieckim. Początkowo nie jest zadowolona, albowiem przyjęcie tej oferty
wiązałoby się z dojazdami z Warszawy lub przeprowadzką. Z drugiej strony, jeśli
by się dobrze spisała, po powrocie mogłaby liczyć na awans. Zaskoczona Alicja
nie ma pojęcia, co robić. Jednak, gdy wieczorem dostrzega swego chłopaka
z inną kobietą, postanawia nie tylko od niego odejść, ale też przyjąć
propozycję szefa. Pełna obaw udaje się zatem do Grodziska...
Niewielkie
miasteczko pełne blokowisk, domków z epoki Gierka, podmiejska kolejka, zadbane
uliczki, równo osadzone klomby, pusty deptak z ławeczkami, jarmark przepełniony
zapachami, dworzec kolejowy, stary cmentarz, targ ze starociami, Stawy
Walczewskiego, fontanna, Kawiarnia u
Azora i Łajki budząca ciekawość i niestety świecąca pustkami.
Stary
budynek, do którego wchodzi się przez drewniane, dwuskrzydłowe drzwi zamykane na
żeliwny klucz. Wymagający remontu korytarz o specyficznym zapachu zapewne był
świadkiem wielu sytuacji. Wydeptane stopnie schodów prowadzących na strych.
Mieszkanie, które, choć zaniedbane i zakurzone, owiane jest niepowtarzalną aurą.
Popękane linoleum, stara maszyna do szycia, drewniane krzesło, pomalowany na
biało drewniany kredens, koronkowe firanki, piec kaflowy, emaliowane wiadro,
okiennice. To dom, który straszy wyglądem, a jednocześnie ma w sobie coś, co
zachwyca i niejako przyciąga. To mieszkanie z historią i duszą. Zdecydowanie.
To tylko
niektóre miejsca, w których toczy się akcja najnowszej powieści Katarzyny
Kowalewskiej. Miejsca, których niezwykle plastyczne opisy pobudzają wyobraźnię
i zachęcają do odwiedzin. Opisy, które niesamowicie dodają uroku tejże opowieści
i z całą pewnością stanowią jej atut.
Oczywiście książka
„Podmiejski na koniec świata” ma kilka innych zalet. To przede wszystkim
powieść lekka, subtelna i bardzo ciepła. To historia, którą czyta się z
przyjemnością i uśmiechem. Dobrze napisana, otulona humorem, klimatyczna,
niepozbawiona cennych wartości i przekazu.
Historia o
kobiecie, która pod wpływem zaistniałych zdarzeń i silnych emocji wreszcie postanawia
zmienić swoje życie. Która próbuje walczyć ze swoimi nawykami i zachowaniami.
Nadal rozwiązuje problemy innych, udziela pomocy tym, którzy jej potrzebują,
doradza i zachęca do działania. Aczkolwiek stopniowo zaczyna myśleć też o
sobie, pokonywać przeciwności i czerpać radość z prostych rzeczy. W pewnym
momencie nawet decyduje się również zawalczyć o własne szczęście.
„Podmiejski
na koniec świata” to optymistyczna opowieść, która zapewni miłe chwile i
pozwoli się zrelaksować. Zachęcam zatem do lektury!
Tytuł: „Podmiejski na koniec świata”
Autor: Katarzyna Kowalewska
Data wydania: 2021
Ilość stron: 288
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Oprawa: miękka
Kategoria: literatura obyczajowa, kobieca
Egzemplarz recenzencki4 komentarze:
Serdecznie dziękuję za odwiedziny mojego bloga i za wszystkie komentarze :)
Korzystanie ze strony Wielbicielka książek i pozostawianie komentarzy jest jednoznacznym wyrażeniem zgody na przetwarzanie danych osobowych zgodnych z art. 13 o Ochronie Danych Osobowych.
Jednocześnie każda osoba ma prawo do dostępu do treści swoich danych osobowych oraz prawo ich poprawienia w razie potrzeby.
Na razie nam co czytać, ale może kiedyś. Kto wie.
OdpowiedzUsuńMam chrapkę na ten tytuł.
OdpowiedzUsuńCiekawa książka
OdpowiedzUsuńwspaniały wpis!
OdpowiedzUsuń