„Dziewczyna z czerwonym warkoczem” – Krystyna Bartłomiejczyk

 

 

 „(...) Przeszłość jest jak matrioszka, zdejmujesz lalkę za lalką, 

żeby dotrzeć do samego serca wielkiej tajemnicy. A ten dreszczyk emocji...” 

 

W małej miejscowości o nazwie Wrzosów znajduje się dom Sokołówka zamieszkiwany przez trzy pokolenia kobiet: babcię Marię, jej córkę Helenę oraz wnuczkę Jankę. Choć bardzo się kochają i lubią spędzać ze sobą czas, to niestety nie potrafią rozmawiać o przeszłości. Maria nie jest zbyt wylewna, zataja pewne fakty z przeszłości, Helena skrywa tajemnicę o ojcu Janki, a Janka pragnie wreszcie poznać prawdę. Pewnego dnia,  po rodzinnej kłótni, Janka udaje się do niezamieszkiwanego od prawie dwudziestu lat pokoju prababki Marcjanny. Tam odkrywa stary kufer, a w nim dostrzega warkocz i suknię ślubną. Chwilę później w lustrze nad stolikiem zauważa rozmyty kształt postaci... 

Wrzosów, w którym kilkadziesiąt lat temu doszło do tragedii. Sokołówka, która była świadkiem dramatycznych zdarzeń, wielu wylanych łez i bolesnych słów. Spowity mroczną nutą pokój, który skrywa niejedną tajemnicę, w którym dzieją się niewyjaśnione zjawiska i który wyzwala rozmaite i intensywne emocje – niekiedy bardzo trudne do zdefiniowania. Kufer odkrywający elementy z przeszłości, lustro ukazujące zarys postaci sprzed lat i szafa, pod którą znajduje się coś, co może pomóc we wskazaniu rozwiązania tajemnicy z przeszłości i okazać się odpowiedzią na wiele nurtujących pytań. 

Tajemnicza, trzymająca w napięciu, owiana niepowtarzalną aurą, absorbująca i porywająca – tymi słowy można określić najnowszą książkę Krystyny Bartłomiejczyk o intrygującym tytule „Dziewczyna z czerwonym warkoczem”. Książkę, która zabiera w intensywną, emocjonującą, barwną i pasjonującą podróż, w której pragnie się trwać jak najdłużej. Powieść, która wciąga od pierwszej strony, hipnotyzuje, frapuje i wyzwala mnóstwo niesamowitych uczuć. 

To opowieść owiana niesamowitym klimatem, napisana z niebywałą lekkością, subtelnością i pasją. Przywołuje cudowny zapach lasu i łąk, a także specyficzną woń starego pokoju oraz przedmiotów, które wiążą się z konkretnymi wspomnieniami, nierzadko smutnymi i przepełnionymi bólem. Niezwykle wyraziste ukazanie scen sprawia wrażenie, jakoby miały one miejsce w rzeczywistości, jakby działy się tuż obok nas. A bohaterowie? No cóż… Są po prostu bardzo naturalni i prawdziwi. To wszystko czyni tę powieść wyjątkową i niezapomnianą.

„Dziewczyna z czerwonym warkoczem” to piękna historia o kobietach z Sokołówki. Niezależnych, silnych, pewnych siebie, a jednocześnie wrażliwych, naiwnych i przekonanych, że niegdyś rzucono na nie klątwę. Albowiem żadna z nich nie może na dłużej ułożyć sobie życia u boku mężczyzny, żadna z nich nie może zaznać pełni szczęścia i miłości. Bo kiedy któraś z nich oddaje całe swe serce ukochanemu, nagle dzieje się coś, co burzy ten cudowny stan. Janka postanawia wreszcie podjąć próbę odczarowania ich losu. Jednak najpierw musi poznać tajemnice z przeszłości i dociec prawdy. Czy jej się to uda? Jeśli jesteście ciekawi, co odkryje Janka, odsyłam do lektury książki. Naprawdę warto!   

 

 „Ale sekrety mają to do siebie, że wychodzą na jaw.” 

 

Tytuł: „Dziewczyna z czerwonym warkoczem”

Autor: Krystyna Bartłomiejczyk

Data wydania: 2020

Ilość stron: 432

Wydawnictwo: Prozami

Oprawa: miękka

Kategoria: literatura obyczajowa

Egzemplarz recenzencki