Strony

środa, 28 lutego 2018

"Historia złych uczynków" - Katarzyna Zyskowska [recenzja]




"Dzisiaj już nie jestem pewna, kiedy był początek. Niczego nie jestem pewna.
Czy raczej - wiem bez wątpienia, że wielka machina przeznaczenia ruszyła wcześniej.
Wcześniej, niż mogłabym przypuszczać."


Intrygujący, niebywale tajemniczy, poniekąd niepokojący i nade wszystko przyciągający uwagę tytuł, a także nieznajomość pióra autorki oraz oryginalna i zagadkowa okładka - owe elementy przyczyniły się do tego, iż zdecydowałam się sięgnąć po najnowszą powieść Katarzyny Zyskowskiej. Książki pisarki wielokrotnie przewijały się przed moimi oczyma, ale żadna z nich nie wzbudziła we mnie tak ogromnej ciekawości, aż do teraz. Na moje zainteresowanie nią wpłynął między innymi też niewiele zdradzający opis fabularny z jego niejako mroczną otoczką, sekretami czającymi się między tworzącymi go słowami i mnóstwem emocji z niego wypływających. Musiałam zaznajomić się z tą opowieścią, albowiem nurtowały mnie pytania: o jakich złych uczynkach mowa? Jak wyglądał ich początek? Co było ich przyczyną? I kto oraz dlaczego się ich dopuścił? Teraz już znam odpowiedzi. Stopniowo odkrywane niejednokrotnie wprawiały mnie w osłupienie, nierzadko przetrawiały kotłujące się w mej głowie myśli, intensywnie targały mymi uczuciami miażdżąc owe od czasu do czasu, aby wreszcie pozostawić mnie pogrążoną w zadumie, z poczuciem okropnej pustki... 

Katarzyna Zyskowska (ur. 1979) - pisarka, absolwentka Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Autorka licznych powieści obyczajowych, m.in.: trzytomowej serii Upalne lato, Nie lubię kotów czy Wiecznej wiosny, a także zbeletryzowanych biografii: Marii Skłodowskiej-Curie pt. Zanim oraz K. K. Baczyńskiego Ty jesteś moje imię, która w 2015 roku na Festiwalu Literatury Kobiet Pióro i Pazur otrzymała tytuł "Książki bez granic". Mieszka w Warszawie, w wolnych chwilach wędruje po górach. (źródło: lubimyczytac.pl)
 
Nina i jej matka polonistka z wykształcenia mieszkają w niewielkiej miejscowości o nazwie Jugów, gdzie wiodą skromne życie. Pewnego dnia dziewiętnastoletnia dziewczyna dowiaduje się, że jej zmarły ojciec (którego nigdy nie poznała) zostawił jej mieszkanie w Warszawie na Mokotowie. Za namową nieustępliwej matki Nina decyduje się podjąć studia w stolicy i tym samym przeprowadzić się do zapisanego jej tam lokum. Uczęszcza na zajęcia, ima się różnych prac, a w wolnym czasie spotyka się z chłopakiem Piotrkiem. Jednak któregoś dnia na uczelni poznaje przystojnego wykładowcę Miłosza, i ulega jego urokowi. Ukrywają swój związek przed światem. On z pełną świadomością całkowicie włada jej życiem, a ona mu na to pozwala darząc go wielkim uczuciem. On mami ją drogimi prezentami, cudownymi zagranicznymi wojażami, swą niebywałą inteligencją i tajemniczością. Ona zakochana po uszy nie dostrzega lub nie chce zauważyć malutkich sygnałów. Dla niej liczy się tylko on, jest dla niej powietrzem, drogowskazem i oparciem. Ona nie potrafi już bez niego żyć. A on marcowego dnia nagle znika. Nina zgłasza jego zaginięcie, musi go odnaleźć, aby przekazać mu ważną wiadomość. Udaje się do jego rodzinnego domu, gdzie poznaje Mariolę - jego matkę... Ta ujawnia mroczną przeszłość syna... I nie tylko... 

Wielowątkowość, wielostronność, nieprzewidywalność i różnorodność gatunkowa - owe cechy niewątpliwie charakteryzują i tym samym wyróżniają najnowszą publikację Katarzyny Zyskowskiej. Ta niesamowicie poruszająca i przejmująca powieść stanowi zbiór rozmaitych pojedynczych włókien fabularnych, które przez bardzo długi czas wzajemnie się przeplatają, aby ostatecznie zetknąć się w jednym punkcie i stworzyć wyrazisty kłębek wyzwalający szeroką paletę emocjonalną. Jednym z atutów jest dwutorowość narracyjna pozwalająca na dokładny ogląd ukazanej historii z różnych perspektyw. Kolejną zaletą jest ogromna rozpiętość czasowa uwzględniająca okresy od wojennego aż po współczesny, która przybliża czytelnikom istotę zachodzących wówczas przemian społecznych, kulturowych, gospodarczych i politycznych. Wydarzenia sprzed kilkudziesięciu lat, fakty historyczne są precyzyjnym tłem przedłożonej opowieści, ową wzbogacają i nadają jej autentycznego wydźwięku. Historyczne źródło otula tę powieść o zabarwieniu obyczajowym, niepozbawioną kryminalnego tonu i metafizycznej nutki będącej zaskakującym urozmaiceniem oraz niewątpliwie pobudzającej wyobraźnię. Poszczególne wątki fabularnego splotu rodzą ciekawość wzmagającą się z każdą kolejną kartką, mocno chwytają w swe sidła i nie pozwalają się z nich wydostać, a co najważniejsze, wywołują gamę emocji, które przeciśnięte przez praskę tworzą mieszankę skrajnych cząsteczek, a te po rozprzestrzenieniu się pozostawiają pustkę. Co więcej, podczas przewracania stron pojawiają się niepewność, swego rodzaju niepokój, strach i napięcie trzymające aż do ostatniego akapitu, aż do ostatniego zdania. A to wcale nie jest zwieńczeniem doznanych w czasie smakowania powieści przeżyć, lecz w pewnym sensie początkiem, następnym znakiem zapytania...
 
"Historię złych uczynków" się chłonie, przeżywa, odczuwa. Owa powieść porusza, dotyka, wstrząsa i porywa. W nią się wnika, zgłębia się jej meandry, szuka się przesłanek dających możliwość szybszego odkrycia kart fabuły oraz znaczeń wyrażanych w historii pewnych symboli. A to wszystko jest możliwe i osiągalne dzięki lekkiemu, przyjemnemu i prostemu stylowi. Stylowi dość specyficznemu, innemu, skrywającemu w sobie coś frapującego i enigmatycznego. Coś, co wabi, fascynuje i przyciąga. I zapada w pamięć.
 
Wspomniana powieść to siatka zawiłych i jakże trudnych dróg ludzkich. Te skomplikowane życiowe ścieżki w pewnym momencie się schodzą, nadając wspólny, nierzadko wzruszający i przeraźliwy bieg przyszłym pokoleniom. Kreacje ludzkie przedstawione w tejże publikacji są niezwykle wyraziste, skrupulatne i prawdziwe. Wszyscy naznaczeni są traumatyczną przeszłością, dźwigają na plecach ogromny ciężar, którego pozbycie się nie tylko nie jest łatwe, ale wręcz niemożliwe. Walczą ze sobą i swymi słabościami, wykorzystują swą siłę, zmagają się z nachodzącymi ich problemami i nękającą przeszłością, próbują przetrwać w okrutnych warunkach, dokonują egoistycznych wyborów, chronią siebie jednocześnie wystawiając innych w ręce wroga. Kochają i nienawidzą, zabierają wolność, porzucają, znikają, realizują plan zemsty... Każda z postaci skrywa tajemnicę, przybiera niejedną twarz, tłamsi swoje uczucia, które po jakimś czasie wydostają się na zewnątrz w przerażającej i niewyobrażalnej formie. Każda z nich pozostaje nieodgadniona do samego końca... Wrażliwa, ambitna i uległa Nina, introwertyczna i samotna Mariola, stanowcza i surowa Róża, pewna siebie i niejako pazerna Felicja, zarozumiały i niebezpieczny Miłosz, zagubiony i przepełniony tęsknotą Bronek, obojętna i uparta Basia to tylko ułamek bohaterów przewijających się na łamach powieści i tworzących plejadę znakomitych i zdumiewających osobowości.
 
"Historia złych uczynków" to zajmująca, nieoczywista, niepokojąca, niebywale mroczna i nostalgiczna powieść o wojnie, życiu w niewoli, pragnieniu wolności i wyzwoleniu. O ukrywaniu Żydów, uleganiu Niemcom, kłamstwie i obłudzie. O samotności, depresji, śmierci, lękach, skomplikowanych więzach rodzinnych i niełatwych relacjach międzyludzkich. O trudach podejmowanych decyzji rzutujących na dalsze losy, zachłanności, egoizmie, posłuszeństwie i życiu w strachu. O poczuciu winy, żalu i tęsknocie. O przeszłości nękającej przez całe życie i pozostawiającej po sobie mroczny ślad. O zdradzie, przemocy, rozstaniach i powrotach. O bezlitosnych snach pozbawiających spokoju. O ponadczasowych poglądach i przesądach rozpalających wrogość i agresję. O tym, że zło istnieje i przechodzi z pokolenia na pokolenie. O nawracającej przeszłości, która mąci, rani i niszczy. O przeznaczeniu, które zjawia się niespodziewanie i burzy niejako poukładany świat. I wreszcie o miłości, nieszczęśliwej, toksycznej, zakazanej. O miłości, dla której człowiek jest w stanie nawet zabić. 

Hipnotyzująca, zatrważająca i ujmująca. Taka właśnie jest "Historia złych uczynków". Gorąco polecam! Naprawdę warto!
 
 
 Cytaty:
 
 "Może wszystkie jej przemilczenia i niedopowiedzenia powinny były mnie zastanowić,
może należało przewidzieć, że brudy i tajemnice, które tak skrupulatnie zamiotła pod dywan,
kiedyś spod niego wypełzną?
Nikt przecież nie jest osobny, nie da się wyrwać jednostki z osnowy świata,
wyciąć nożycami z tła zdarzeń. 
Jednak zrozumiałam to dopiero później.
Nie można uciec przed karmą, przeznaczeniem, fatum, opatrznością - czy jak to tam ludzie nazywają
- a życie zawsze stanowi przyczynowo-skutkowy ciąg. 
Przyczyny i skutki... Tak to już jest."
 
 
"(...) - Czytelnicy lubią makabrę. Taka jest natura ludzka. 
Zło zawsze bardziej nas intryguje niż dobro."
 
 
"(...) Ciało zawsze goi się najszybciej. A niepamięć mu w tym pomaga.
Jednak przemoc nie rodzi się nagle."
 
 
"(...) życie należy przeżywać, a nie rozkładać na części."
 
 
"- Ale tak się nie da żyć.
- Niby jak?
- Bez celu.
-  Nieważny jest cel. Ważna jest droga."
 
 
"Nic nie zatrzyma spirali zła, nic nie zagłuszy pohukiwania sowy, 
póki wszyscy nie poniesiemy kary.
Dopóki nie poniosę jej ja i moja matka, i inni, którzy byli przed nami."
 
 
Tytuł: "Historia złych uczynków"
Autor: Katarzyna Zyskowska
Wydawnictwo: Znak literanova
Data wydania: 28.02.2018
Ilość stron: 512
Oprawa: miękka
Kategoria: literatura współczesna
Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Znak.





Przenikliwy fluid gęstego lasu, 
przeszywający chłód zimowego wieczoru, 
wyraźne pohukiwania żółtookiej sowy 
oraz niepokojąca i wszechogarniająca ciemność. 
Pewnej nocy stało się coś przerażającego... 
To coś stało się początkiem... 
Póki co nie ma końca... 
To nadal trwa i zbiera żniwo... 
Chcesz wiedzieć, co to jest? 
Zajrzyj do "Historii złych uczynków" 
i daj się jej porwać? 
Odważysz się?

11 komentarzy:

  1. Po książkę raczej nie sięgnę, bo czuję że to nie mój klimat. Już sama fabuła do mnie nie przemawia, mimo wszelkich pozytywów jakie ze sobą niesie historia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Sporo już o tej książce słyszałam i chciałabym ją przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo chcę poznać historię opisaną na kartach tej książki, ale przyjaciółka mówiła mi że jest to książka bardzo wymagająca, więc będzie musiała poczekać na trochę spokojniejszy okres w moim życiu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy nie czytałam nic autorki. Twoja recenzja przekonała mnie jednak, by sięgnąć po jej powieść. W pierwszej kolejności własnie po tę, o której piszesz...

    OdpowiedzUsuń
  5. Mroczne klimaty, ale ze wzgledu na te warstwę dotyczącą przeszłości chętnie bym kiedyś przeczytała o tych złych uczynkach.

    OdpowiedzUsuń
  6. Podobno własnie bardzo wciągająca, każdy tak mówi. Stoi u mnie na półce i niedługo bedę czytać.

    OdpowiedzUsuń
  7. Fabuła brzmi intrygująco. Lubię książki, w których głównym motywem jest odkrycie czyichś tajemnic. Jeśli trafi się okazja, z pewnością sięgnę po Historię złych uczynków :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zapisuję sobie jej tytuł. Jestem ciekawa, ale wydaje mi się, że w tej książce nic nie jest oczywiste!

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za odwiedziny mojego bloga i za wszystkie komentarze :)

Korzystanie ze strony Wielbicielka książek i pozostawianie komentarzy jest jednoznacznym wyrażeniem zgody na przetwarzanie danych osobowych zgodnych z art. 13 o Ochronie Danych Osobowych.
Jednocześnie każda osoba ma prawo do dostępu do treści swoich danych osobowych oraz prawo ich poprawienia w razie potrzeby.