Strony

wtorek, 23 października 2018

"Amulet Jaśminy" - Adrianna Trzepiota




"(...) Czasem dobrze jest poddać się wewnętrznemu głosowi, zawierzyć i pójść jego śladem.
Przestać analizować i popłynąć z nurtem zdarzeń, bez zbędnych refleksji."
 
 
Jaśmina rozstaje się z mężem, który nierzadko zaglądał do kieliszka, stał się zgorzkniały, nieprzyjemny i dość wulgarny. Kobieta wraz z czteroletnią córką przeprowadza się do Warszawy, do swej najlepszej przyjaciółki, Zosi. Zatrudnia się w telewizji, gdzie otrzymuje własny program jako wróżka na telefon. Dzięki dobrze płatnej pracy stać ją na w miarę godziwe życie. Pewnego dnia otrzymuje pozew rozwodowy. Tydzień przed rozprawą postanawia wziąć urlop i pojechać z Marysią do domku na Mazurach. Owe miejsce przywołuje mnóstwo wspomnień, spotkanie z leśniczym, Bojanem, sprawia, że serce Jaśminy zaczyna szybciej bić, a krótkotrwała obecność wilka, Lobo, wyzwala w niej niemałą ekscytację. Niestety chwilowo osiągnięty spokój z czasem zostaje coraz bardziej zakłócony. Mężczyzna nie odwzajemnia uczuć kobiety, mąż najpierw wysuwa groźby pod jej adresem, a potem prosi o drugą szansę, sędzia proponuje randkę, a szef wzywa na dywanik. I jeszcze ten tajemniczy telefon...