wtorek, 31 grudnia 2019

„Rabih znaczy wiosna” – Weronika Tomala




 „(...) Świat jest dziwny. Po prostu dziwny. Ludzie z jednej strony chcieliby unikać nieszczęść,
osłaniać się przed złem, z drugiej sami to zło wywołują i często próbują szukać go właśnie tam,
gdzie go nie ma.”


Marta i Rabih przyjaźnią się od najmłodszych lat. Będąc dziećmi, od razu nawiązali nić porozumienia, uwielbiali spędzać ze sobą czas, wpadali na dziwne, nierzadko okraszone nutką niebezpieczeństwa pomysły, a potem po prostu je realizowali. Ona wspierała go w trudnych momentach, kiedy to on napotykał przejawy nietolerancji ze strony rówieśników i nie tylko. Byli sąsiadami, dwiema połówkami jednego kamienia. Lubili się, szanowali, pomagali sobie, podziwiali i akceptowali siebie nawzajem. Z każdym kolejnym rokiem zaczęli dostrzegać, że to, co ich łączy, to coś więcej niż przyjaźń. Ich relacja przybrała inny kierunek — równie piękny i wyjątkowy. To szczęście nie trwało zbyt długo, albowiem jedno wydarzenie sprawiło, że łącząca ich nić została nagle przerwana. Mijają lata. Marta i Rabih spotykają się na ślubie pewnej pary. Ona jako animatorka dla dzieci, ona jako gość. Ona wiedzie stabilne życie, on wkrótce stanie na ślubnym kobiercu. Jedno jest pewne – ich świat ponownie zostanie wywrócony do góry nogami. Czy tym razem pokonają przeciwności losu? Czy Rabih wybaczy Marcie, że lata temu nie stanęła w jego obronie? Czy ponownie obdarzą się zaufaniem? Czy uczucie sprzed lat znów nabierze kolorów?

Porywająca, intrygująca, absorbująca, niezwykle klimatyczna, piękna w swej prostocie i nade wszystko ważna ze względu na poruszoną tematykę – tymi słowy mogę określić najnowszą powieść Weroniki Tomali. Powieść, która niejako mnie zaskoczyła, wprawiła poniekąd w melancholijny nastrój, skłoniła do kilku refleksji i zabrała w dość interesującą emocjonalnie podróż. Opowieść, która skupiła moją uwagę już od pierwszej strony, wciągnęła w wir zdarzeń wyzwalających rozmaite uczucia, obudziła swego rodzaju niepewność, a co najważniejsze, ciekawość tego, co nastąpi oraz tego, jakie zakończenie przybierze owa historia. Bo choć początkowo można być niemal pewnym finału tejże powieści, tak im bliżej końca, tym ta pewność traci na sile. A to za sprawą biegu poszczególnych nitek fabularnego kłębka, którego nie sposób w pełni przewidzieć. Ostatecznie jednak koniec wspomnianej historii ani mnie nie zaszokował, ani nie rozczarował. Natomiast muszę przyznać, że był taki, jakiego oczekiwałam.

O emocjonalnych i fabularnych walorach owej powieści można by pisać i pisać, aczkolwiek nie te są najważniejsze. Najistotniejsze jest bowiem zagadnienie podjęte przez autorkę, nad którym warto się pochylić w kilku słowach i któremu warto chwilkę poświęcić. Zdecydowanie kluczowym aspektem jest nietolerancja. Opowiedziana historia pokazuje, że jedno tragiczne wydarzenie może przekreślić dobre relacje z drugim człowiekiem i zmienić wobec niego nastawienie, mimo iż ten nie ma bezpośredniego związku z zaistniałą dramatyczną sytuacją. Uświadamia nam, z jaką łatwością przychodzi nam ocenianie ludzi, tylko dlatego, że są innego koloru skóry, innego pochodzenia czy wyznania. Wydajemy na nich wyrok, powołując się na zdarzenie, o którym słyszał cały świat. Mowa tu konkretnie o 11 września 2001 roku, kiedy to runęły dwie wieże WTC. Niewyobrażalna tragedia, ogrom bólu, cierpienia, ocean łez, a z czasem oskarżenia, osądy, podziały i niejasności. Nagle dla tych, którzy uważali się za tolerancyjnych, sąsiad innej narodowości (w szczególności wyznawca islamu) stał się wrogiem, obcym, który burzy ich poczucie bezpieczeństwa i spokoju.

Główny bohater książki Weroniki Tomali, Rabih, niestety poznał smak nienawiści i nietolerancji. Najgorsze, że od osób, które wcześniej akceptowały go takim, jakim był, które gościły go w swym domu, które darzyły go uśmiechem każdego dnia. Jedno dramatyczne zdarzenie sprawiło, że zaczęto go oskarżać, winić za dramat tysiąca ludzi, tylko dlatego, że miał arabskie korzenie (jego ojciec urodził się w Arabii Saudyjskiej), inny kolor skóry. A przecież młody chłopak nie był niczemu winien. To był dla niego bardzo trudny czas. Odrzucenie przez sąsiadów, wyprowadzka z domu, w którym spędził najlepsze lata dzieciństwa oraz brak ojca, który zwyczajnie przestał interesować się synem. Najbardziej bolesnym momentem jednak były niewypowiedziane słowa przez najbliższą mu osobę, Martę…

„Rabih znaczy wiosna” to powieść poruszająca, dotykająca najczulszych strun duszy, chwilami nostalgiczna, otulona subtelnością i kontemplacyjną aurą. Niewątpliwie pozycja warta uwagi. Polecam gorąco! 


 „(...) Właśnie w tym momencie kończy się moje życie.
Bo nie można istnieć, będąc w połowie martwą.”


Tytuł: „Rabih znaczy wiosna”
Autor: Weronika Tomala
Wydawnictwo: Dlaczemu
Data wydania: 2019 
Ilość stron: 324
Oprawa: miękka 
Kategoria: literatura obyczajowa
Egzemplarz recenzencki


7 komentarzy:

  1. Mamy przyjemność potrenować tej książce, dlatego bardzo się cieszę, że również ją polecasz. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna książka i przede wszystkim, niosąca ważne przesłanie. Polecam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tyle pięknych i ciepłych słów. Bardzo bardzo bardzo dziękuję. Cieszę się, że czas spędzony z Martą i Rabihem nie był zmarnowany :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zaciekawiłaś mnie tym wpisem do książki. Mam nadzieję, że niedługo wpadnie w moje ręce i ją przeczytam. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajna książka, lubię indywidualny styl autorki, który nie podąża za trendami.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zdobądź 5500 euro każdego dnia przez 2 lata

    Zobacz, jak to działa, czy wiesz, że możesz włamać się do dowolnego automatycznego bankomatu (ATM) za pomocą zhakowanej karty bankomatowej? Podejmij decyzję przed złożeniem wniosku, prosta transakcja... Zamów teraz pustą kartę bankomatową i zyskaj miliony w ciągu tygodnia!: skontaktuj się z nami

    za pośrednictwem adresu e-mail: johnwhiteblankatmcardjackpost@gmail.com


    Posiadamy specjalnie zaprogramowane karty bankomatowe, które można wykorzystać do włamywania się do bankomatów, kart bankomatowych można wypłacić w bankomacie lub przeciągnąć, w sklepach i POS. Sprzedajemy te karty wszystkim naszym klientom i zainteresowanym nabywcom na całym świecie, karta ma dzienny limit wypłat w wysokości 5500 euro w bankomacie i do 50 000 euro limitu wydatków w sklepach w zależności od rodzaju karty, którą zamawiasz: a także jeśli jesteś w razie potrzeby skorzystania z innych usług hakerskich, jesteśmy tu dla Ciebie o każdej porze każdego dnia.

    Aby uzyskać więcej informacji, wyślij do nas e-mail na adres johnwhiteblankatmcardjackpost@gmail.com



    OTO NASZ CENNIK KART ATM:

    Karty, które wypłacają 5500 euro dziennie, kosztują 350 euro

    Karty, które wypłacają 10 000 euro dziennie, kosztują 450 euro

    Karty, które wypłacają 35 000 euro dziennie, kosztują 850 euro

    Karty, które wypłacają 50 000 euro dziennie, kosztują 4500 euro

    Karty, które wypłacają 100 000 euro dziennie, kosztują 7500 euro

    zdecyduj się przed złożeniem wniosku, prosta transakcja !!!

    Cena zawiera koszty wysyłki, zamów teraz: skontaktuj się z nami przez

    adres e-mail: johnwhiteblankatmcardjackpost@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Nazywam się Elfrida canga z Albanii, chcę podzielić się tym cudownym doświadczeniem z całym światem, jak wspaniały rzucający zaklęcia miłosne pomógł mi sprowadzić męża po tym, jak opuścił mnie na ponad 8 miesięcy, aby być z inną kobietą, skontaktowałem się z wieloma zaklęciami Caster ale nie mógł mi pomóc, dopóki nie poznałem tej wspaniałej DR DAWN ACUNA, obiecała mi i wróciła do męża w 48h, odkąd wrócił okazał mi miłość i troskę, teraz żyjemy w pokoju i szczęściu, a wszystko dzięki ty Dr.
    Skontaktuj się z nią w sprawie wszelkich wyzwań w związku lub jeśli chcesz szybko zajść w ciążę lub wyleczyć jakąkolwiek chorobę, Dr Dawn da Ci perfekcyjny rezultat.
    E-mail { dawnacuna314@gmail.com }
    Whatsapp: +2348032246310

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za odwiedziny mojego bloga i za wszystkie komentarze :)

Korzystanie ze strony Wielbicielka książek i pozostawianie komentarzy jest jednoznacznym wyrażeniem zgody na przetwarzanie danych osobowych zgodnych z art. 13 o Ochronie Danych Osobowych.
Jednocześnie każda osoba ma prawo do dostępu do treści swoich danych osobowych oraz prawo ich poprawienia w razie potrzeby.