czwartek, 22 grudnia 2016

Pan Przypadek i celebryci - J. Getner




"(...) Bo, proszę pana, aktorzy to kompletni idioci.
A już najwięksi idioci to ci, którzy grają dobrze wykształconych.
Bo zagrać profesora, proszę pana, to naprawdę potrafi byle idiota. 
Za to zagrać idiotę, to już wyższa szkoła jazdy, do tego trzeba być trochę inteligentnym, 
a znaleźć inteligentnego aktora to tak, jak trafić szóstkę w totka, proszę pana..."


W listopadzie miałam przyjemność zapoznać się z przygodami Pana Przypadka, przedstawionymi w tomie piątym zatytułowanym "Pan Przypadek i mediaktorzy" (recenzja tutaj) i tomie pierwszym "Pan Przypadek i trzynastka" (recenzja tutaj). Wspomniałam przy okazji poprzednich opinii, że na książki Jacka Getnera trafiłam zupełnie przypadkowo i na tyle mnie zaintrygowały, że postanowiłam po nie sięgnąć (fakt, że zaczęłam od końca). Nie ukrywam, że bardzo się cieszę, że otrzymałam możliwość zapoznania się z tą serią detektywistyczną, która jest dla mnie kompletną odskocznią od życia codziennego i idealnym przerywnikiem pomiędzy innymi powieściami, poruszającymi niekiedy wiele trudnych i depresyjnych tematów. "Pan Przypadek i celebryci" jest drugim kolejno tomem cyklu o losach świetnego detektywa Jacka Przypadka. Czy i tym razem książka wywarła na mnie pozytywne wrażenie? Zapraszam na moją opinię :)

Jacek Getner - pisarz, scenarzysta, dramaturg. Laureat licznych konkursów pisarskich i dramaturgicznych. Autor scenariuszy do kilkuset odcinków różnych seriali telewizyjnych i dialogów do fabularnych gier komputerowych. (źródło: okładka książki)

"Pan Przypadek i celebryci" to książka, na którą składają się trzy opowiadania, a w każdym z nich słynny detektyw prowadzi odrębne śledztwa.

W pierwszym z nich zatytułowanym Miłość i medycyna, Jacek Przypadek będzie musiał wyjaśnić sprawę śmierci jednego ze znanych aktorów. Pewnego dnia na planie filmowym lubianego i oglądanego przez miliony widzów serialu zostaje nagrywana scena stypy, która tym samym jest pożegnaniem odchodzącego z "Miłość i medycyna" aktora Noskowskiego - odtwórcy głównej roli - doktora Stasia. Nagle okazuje się, że aktor ten nie udaje zmarłego, a rzeczywiście jest martwy. Producent filmowy - Henryk Kokoszka - podejrzany o to morderstwo - zwraca się do detektywa Przypadka z prośbą o wyjaśnienie śmierci znanego aktora, a jednocześnie znalezienie dowodów na to, że ten jest niewinny. W trakcie dochodzenia Jacek Przypadek orientuje się, że zmarły aktor nie był zbytnio lubiany, że ponoć odchodził z serialu, bo dostał propozycję zagrania w innym filmie. Ponadto niejednokrotnie na wszystko narzekał na planie, pożyczał od kolegów pieniądze, których nigdy nie oddawał. Czy któryś z aktorów serialu "Miłość i medycyna" dokonał zbrodni?  Czy podejrzany Kokoszka jest winny śmierci aktora grającego główną rolę? Kto okaże się być sprawcą morderstwa i jaki miał motyw? Czy detektyw Przypadek rozwiąże zagadkę?

Drugie opowiadanie nosi tytuł Znamienne stany świadomości. Bolek Szołtysik jest starzejącym się mężczyzną, który od wielu lat prowadzi talk show w TV. Mieszka w penthouse, wielkim apartamentowcu z minimalistycznym wystrojem, a jego sąsiadami są same znane osobistości. Pewnego dnia orientuje się, że nie ma jego czerwonej książki - Manifestu Komunistycznego, pochodzącej z 1956 roku i będącej prezentem od ojca, a zarazem najwartościowszą pamiątką po nim. Chwilę później dostrzega pod drzwiami kopertę, a w niej żądanie sporej sumy pieniędzy w zamian za zwrócenie materiałów. Bolek od razu rzuca podejrzenia w kierunku swojego kolegi po fachu - Bartosza Fifki. Postanawia poprosić Jacka Przypadka o pomoc w znalezieniu szantażysty. Ten zgadza się na wyjaśnienie sprawy, choć z wielkim oporem. Kto szantażuje Bolka Szołtysika? W jakim celu skradziono czerwoną książkę? Dlaczego detektyw ma żal do znanego celebryty?

W ostatnim opowiadaniu zatytułowanym Blondyn wieczorową porą słynny już detektyw będzie musiał rozwiązać kolejną sprawę. Któregoś dnia do Jacka Przypadka zgłasza się Kasiya - celebrytka, która zagrała kilka epizodów w serialach. Kobieta twierdzi, że zaginął jej narzeczony Mikele. Ujawnia, że jej partner jest homoseksualistą. Posądza jego ojca, który jest księdzem o porwanie i przetrzymywanie Mikela. Kanonik nie akceptował bowiem orientacji seksualnej syna. Kasiya prosi detektywa o pomoc w odnalezieniu mężczyzny. Czy rzeczywiście ksiądz ma coś wspólnego z zaginięciem Mikela? Czy prawdą jest, że Mikele to homoseksualista? Komu zależało na pozbyciu się go? Czy Jacek Przypadek rozwikła sprawę i odkryje prawdę?

W książce "Pan Przypadek i celebryci" ponownie poznajemy trzy historie, stanowiące trzy zupełnie odrębne śledztwa. W każdym z nich detektyw Przypadek po raz kolejny musi wykazać się cierpliwością, ogromną wnikliwością, ciekawością i  niebywałą inteligencją, a także swoimi niezwykłymi zdolnościami, dzięki którym nie tylko potrafi precyzyjnie wychwycić myśli poszczególnych osób, ale także przewidzieć podejmowane przez nich dalsze kroki oraz przyszłość, bo jak twierdzi "ludzie są banalnie przewidywalni". Oczywiście zawsze może liczyć na pomoc swojej sąsiadki Irminy Bamber, która promuje jego osobę, a jednocześnie przyczynia się do zdobywania wielu zleceń i spraw, jakich później podejmuje się detektyw. Jacek coraz bardziej angażuje się w śledztwa, poświęca im mnóstwo swojego cennego czasu. Postanawia nawet zarejestrować swoją działalność, a ponieważ nie może tego dokonać jako detektyw, bowiem nie posiada odpowiednich zezwoleń, decyduje, iż zostanie jasnowidzem. Tym bardziej, że wykazuje niezrozumiałe i niewytłumaczalne dla wszystkich umiejętności, polegające na przewidywaniu pewnych zdarzeń, szybkim i trafnym rozpoznawaniu ludzkich zachowań, a przede wszystkim dokładnym odczytywaniu ich niewypowiedzianych myśli.

Głównym bohaterem powieści jest detektyw - Jacek Przypadek.  To mężczyzna szczery (czasem aż do bólu), złośliwy, podejrzliwy, spostrzegawczy, bezczelny, przewidujący, a w głębi serca wrażliwy i czuły. Poznajemy nie tylko prowadzone przez niego śledztwa, ale także jego codzienne życie, relacje z rodzicami, przyjaźnie, przemyślenia i spostrzeżenia oraz nieustanną tęsknotę za Basią - miłością jego życia, alpinistką, która zaginęła kilka lat temu w Himalajach. W książce ukazanych jest również wielu innych bohaterów, borykających się z różnymi rozterkami. Mianowicie wśród postaci drugoplanowych są, m.in.: Felicja i Fryderyk - rodzice Jacka Przypadka, kobieta marzy o ślubie syna z Marzeną, a mężczyzna jest adwokatem i wielbicielem kobiecego piękna; podkomisarz Łoś - naiwny, niezdarny i zazdrosny o sukcesy detektywa; Irmina Bamber - wdowa i ulubiona sąsiadka detektywa, lubiąca przygotowywać smaczne słodkości, często posługująca się słowem "bezwarunkowo"; Jędrzej Sakowicz i jego syn Błażej - adwokaci, nie mogący znaleźć porozumienia, niedarzący się zaufaniem; przyjaciele Jacka; Marzena - aplikantka w kancelarii Fryderyka oraz udawana narzeczona Jacka; Anna Sobania - dziennikarka, nadal starająca się o względy detektywa; Jan Fredro - komediopisarz, który poszukuje pracy, bowiem nikt nie chce wystawić jego sztuki oraz wielu innych. Z każdym kolejnym tomem jest mi coraz łatwiej przyswoić informacje o poszczególnych postaciach, zarówno tych, których dalsze losy są kontynuowane, jak i tych nowo pojawiających się.

Niewątpliwie powieść Jacka Getnera charakteryzuje się wielowątkowością, co jest ogromnym atutem i sprawia, że z przyjemnością oddałam się jej lekturze. Nie odnotowałam chwil znudzenia czy znużenia, bo takowych po prostu nie ma. Cały czas coś się dzieje, pojawiają się nowe dochodzenia, nowe postacie, nowe fakty, całkowicie zmieniające bieg wydarzeń oraz nagłe zwroty akcji. W żadnym wypadku nie można niczego przewidzieć, a zawartość każdej kolejnej kartki jest jedną wielką zagadką. Powieść napisana jest żywym, wyrazistym, bogatym, humorystycznym, a niekiedy nawet ironicznym językiem, z odczuwalnym dystansem do wielu poruszanych zagadnień. Przyznaję, że to właśnie ta książka wielokrotnie wywołała uśmiech na mojej twarzy, a nawet w kilku momentach doprowadziła do łez (ze śmiechu rzecz jasna), głównie za sprawą pewnych dialogów, sposobu bycia niektórych postaci, a także ciekawych cytatów i oryginalnych wyrażeń (np.: "- Kolo, noł opszyn!").

"Pan Przypadek i celebryci" to moim zdaniem najbardziej humorystyczna i dotychczas najlepsza powieść autora. To idealna książka na długie zimowe wieczory, zapewniająca świetną rozrywkę i dostarczająca mnóstwo pozytywnej energii. Gorąco polecam! :)


Cytaty:


"- Człowiek najdłużej żyje w pamięci innych ludzi."


"- Podobno najprawdziwsze dzieła, to te napisane na podstawie własnych doświadczeń."


"(...) Ale była matką. 
A taka to już dola matek, że niezależnie od tego, co robią ich pociechy, 
one nieustannie biorą je w obronę przed ojcami." 


"- Zakochani ludzie często robią rzeczy, które do nich nie pasują." 


"(...) - Jestem pewien, że przeciętny jasnowidz to gość jak ja.
Po prostu kojarzący dość szybko pewne fakty,
umiejący wyciągnąć odpowiednie wnioski.
Na dodatek obdarzony większą od przeciętnej empatią 
i zdający sobie sprawę z tego, że ludzie są banalnie przewidywalni." 


"- Aż tak bardzo wierzy pani w wierność swojego narzeczonego?
- Nie no, ja wiem, że sobie dyskretnie ciupcia na boku. Ale nie babki. On jest gejem."


"(...) Miłość jest miłością, bez względu na to,
co się do jej powstania przyczyniło."




Tytuł: "Pan Przypadek i celebryci"
Autor: Jacek Getner
Wydawnictwo: Zakładka
Rok wydania: 2013
Oprawa: miękka 
Ilość stron: 234


Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję autorowi - Jackowi Getner.


2 komentarze:

  1. Nie czytałam jeszcze niczego autora. Widzę że może być ciekawie, ale przede wszystkim zabawnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja również nic nie znam tego autora i jakoś nie mam szczególnej ochoty na książki autora. ;/

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za odwiedziny mojego bloga i za wszystkie komentarze :)

Korzystanie ze strony Wielbicielka książek i pozostawianie komentarzy jest jednoznacznym wyrażeniem zgody na przetwarzanie danych osobowych zgodnych z art. 13 o Ochronie Danych Osobowych.
Jednocześnie każda osoba ma prawo do dostępu do treści swoich danych osobowych oraz prawo ich poprawienia w razie potrzeby.